Asset management. Wyniki po I kwartale 2015

Zamożni klienci firm zarządzających aktywami powinni być zadowoleni. W tym roku wartość ich portfeli wzrosła.

Aktualizacja: 08.05.2015 08:55 Publikacja: 07.05.2015 22:00

Asset management. Wyniki po I kwartale 2015

Foto: Fotorzepa/Marta Bogacz

Spośród 120 strategii asset management (zarządzanie pieniędzmi klientów przez wyspecjalizowane firmy), których wyniki analizuje „Rzeczpospolita", tylko jedna odnotowała stratę w okresie od stycznia do marca 2015 r. I to symboliczną – 0,01 proc.

Niektóre portfele przez trzy miesiące zarobiły tyle, że wystarczyłoby na cały rok. Na przykład wynik Strategii Agresywnej z oferty mWealth Management to 25 proc., a Strategii Akcyjnej tej firmy – 20 proc. (choć w tych dwóch przypadkach można raczej mówić o odrobieniu ubiegłorocznych strat).

– Wynik osiągnięty w pierwszym kwartale był efektem decyzji podjętych w końcu 2014 r. Paniczną wręcz wyprzedaż akcji, szczególnie małych spółek, potraktowałem jako okazję do zwiększenia inwestycji w tym segmencie rynku. Największy wpływ na stopę zwrotu miały akcje spółek budowlanych, przemysłowych, medycznych oraz akcje notowanych na giełdzie TFI – tłumaczy swój sukces Dominik Gaworecki, zarządzający mWealth Management.

Obie strategie: Agresywna i Akcyjna, biorąc pod uwagę wyniki nie tylko z pierwszego kwartału, lecz także z czwartego kwartału 2014 r., są ponad 14 proc. na minusie. Zdaniem Dominika Gaworeckiego potencjał wzrostowy w segmencie małych i średnich spółek na razie się wyczerpał. Przynajmniej dopóki inwestorzy detaliczni nie ruszą na giełdę, również za pośrednictwem funduszy. Coraz trudniej znaleźć spółki ewidentnie niedowartościowane.

Piłka po stronie drobnych inwestorów

Hossa na rynku małych i średnich spółek w pierwszym kwartale 2015 r. odbyła się przy niewielkim udziale inwestorów indywidualnych.

– Wzrost ich zainteresowania rodzimym rynkiem akcji byłby impulsem, który mógłby wywołać kolejną falę wzrostową. Biorąc pod uwagę fakt, że inwestorzy detaliczni podejmują decyzje raczej w oparciu o czynniki emocjonalne, a nie fundamentalne, na takiej sytuacji skorzystałyby mniejsze spółki, niekoniecznie najlepiej prezentujące się od strony finansowej, za to z ciekawym „story inwestycyjnym", np. przedsiębiorstwa technologiczne, medyczne, producenci gier – wylicza Dominik Gaworecki.

Czekając na ciąg dalszy

Nie brakuje jednak większych optymistów.

– Spodziewamy się kontynuacji trendów zarysowanych w pierwszym kwartale – przekonuje Paweł Grubiak, członek zarządu Superfund TFI.

Bardzo dobrze wypadły portfele mieszane oraz alternatywne prowadzone przez to towarzystwo.

– Relatywnie tanie polskie akcje, przy poprawie krajowej koniunktury, przyciągają uwagę zagranicznych inwestorów, a skup obligacji w Europie stanowi silny bodziec do zakupów na rynku akcji – przekonuje Paweł Grubiak.

W podobnym tonie wypowiada się Grzegorz Ziobro z DM BOŚ, zarządzający najlepszym w pierwszym kwartale portfelem aktywnej alokacji. Portfel ten, Zysk Absolutny, zarobił 8,1 proc.

– Dobry kwartalny wynik tej strategii to efekt m.in. inwestycji w akcje małych i średnich spółek, często spoza indeksów mWIG40 czy sWIG80 (kładliśmy nacisk na selekcję), i to jeszcze w ubiegłym roku. Wprawdzie mocnego ruchu w górę w tym segmencie rynku spodziewaliśmy się nieco wcześniej, jednak co do podstawowych założeń się nie pomyliliśmy. Uważamy, że w ciągu kilku, nawet kilkunastu najbliższych miesięcy „misie" wrócą do łask i będą główną siłą na polskiej giełdzie. Nie planujemy więc istotnych przetasowań w ramach tej strategii, liczymy na kontynuację trendu. Zakładamy, że po dość długim okresie stagnacji na polskiej giełdzie pojawi się dynamiczny ruch w górę – podkreśla Grzegorz Ziobro.

Zarządzający w DM BOŚ stawia m.in. na szeroko pojęty sektor budowlany.

– Zauważyliśmy w ostatnim czasie pewne niedowartościowanie spółek z tej branży. Towarzyszyły temu liczne pozytywne dane płynące z tego sektora gospodarki. Wcześniej czy później rynek musiał to uwzględnić. Stale obserwujemy budownictwo. Spodziewamy się dalszej znacznej poprawy koniunktury w tej branży wraz z przyspieszeniem ożywienia w polskiej gospodarce – tłumaczy Grzegorz Ziobro.

Obligacje przestają być bezpieczną przystanią

Udany kwartał mają za sobą również strategie papierów dłużnych. W najbliższych miesiącach obligacje będą prawdopodobnie budzić większe emocje, niekoniecznie radość.

Jeden z najlepszych zarządzających portfelem papierów dłużnych, Bogdan Jacaszek z KBC TFI, przekonuje, że okresy niezłych stóp zwrotu z obligacji będą się przeplatać z kwartałami słabszych wyników.

– Na rynek polskich obligacji skarbowych oddziałują dwie przeciwstawne siły: oczekiwanie na podwyżki stóp w USA i luzowanie polityki pieniężnej w strefie euro. W związku z oddalającą się perspektywą obniżek stóp w USA szala na rynku globalnym powoli przechyla się w stronę niskiej rentowności, jednak w Polsce dochodowość obligacji skarbowych rośnie ze względu na poprawiające się dane gospodarcze i niepewność związaną z Grecją. Dlatego również w kolejnych miesiącach oczekujemy wysokiej zmienności na rynku obligacji. Będą kwartały o stosunkowo wysokich stopach zwrotu, ale także okresy, kiedy papiery skarbowe będą przynosiły realne straty – wyjaśnia Bogdan Jacaszek. Na jakie inwestycje powinni postawić w takiej sytuacji inwestorzy o niewielkiej skłonności do ryzyka? – Powinni zwrócić się ku funduszom pieniężnym. Osoby tolerujące większe ryzyko mogą rozważyć inwestycje w obligacje korporacyjne, które w naszej opinii mają duży potencjał wzrostu. Z kolei ci, którzy są mocno przekonani, że osłabienie gospodarcze w Europie i na świecie jest długoterminowe, mogą się zainteresować polskimi obligacjami skarbowymi, mając nadzieję na napływ na nasz rynek środków pochodzących z luzowania ilościowego w strefie euro – podpowiada Bogdan Jacaszek.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy