Rakieta ze 104 satelitami została wystrzelona z kosmodromu na wyspie Sriharikota w Zatoce Bengalskiej. Jak podała ISRO, transmitowana na żywo w telewizji operacja przebiegła bez zakłóceń.

Ze 104 wystrzelonych satelitów trzy należą do Indii. Pozostałe 101 to tzw. nanosatelity, z których 96 należy do USA, a po jednym do Izraela, Kazachstanu, Holandii, Szwajcarii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

"Ten zadziwiający wyczyn ISRO to kolejna napawająca dumą chwila dla programu kosmicznego Indii i naszego narodu. Indie oddają cześć swoim naukowcom" - napisał na Twitterze premier Narendra Modi.

Modi popiera rozwój indyjskiego programu kosmicznego i wielokrotnie chwalił dokonania indyjskich naukowców, którym w 2014 roku udało się stosunkowo niskim kosztem i od razu za pierwszym podejściem wysłać misję na orbitę Marsa. Szef rządu Indii chce, by jego kraj zwiększył swój udział w wartym 300 miliardów dolarów przemyśle kosmicznym.

W zeszłym roku ISRO wystrzeliło 75 zagranicznych satelitów ze Sriharikoty. Zagranicznych klientów przyciągają do Indii m.in. niskie koszty.