Reklama
Rozwiń

Kuź: Trump wart defilady

Niechętne Donaldowi Trumpowi media ostro krytykują Emmanuela Macrona po wizycie prezydenta USA w Paryżu. Spodziewano się dobrego przyjęcia Trumpa w Warszawie i złego w Berlinie..Ale długie uściski rąk, defilady, mowy i poklepywania w Paryżu były zaskoczeniem.

Publikacja: 20.07.2017 19:27

Prezydent Francji Emmanuel Macron i prezydent USA Donald Trump

Prezydent Francji Emmanuel Macron i prezydent USA Donald Trump

Foto: AFP

Emmanuel Macron, kiedy ścierał się w kampanii wyborczej z nacjonalistką Marine Le Pen, był pupilkiem obozu globalistycznego. Teraz jednak stracił nieco w jego oczach. „Foreign Policy" pisze wprost o „autorytarnej nonszalancji". Sylvie Kauffmann z „New York Timesa" wytyka zaś prezydentowi Francji manię wielkości. W tym podobno przypomina on Trumpa i dlatego panowie pałają do siebie sympatią.

A przecież jeszcze niedawno Macron rzekomo nie chciał się nawet z Trumpem przywitać. Rzekomo. Podczas majowego szczytu NATO prezydent Francji, owszem, ominął demonstracyjnie Donalda Trumpa, ale tylko po to, by równie ostentacyjnie przywitać się z Angelą Merkel. Te dwa gesty: omijanie Trumpa przy kanclerz Niemiec i długi uścisk dłoni, gdy tylko nie ma jej w pobliżu, świetnie obrazują politykę zagraniczną prezydenta Francji. Wcale nie jest to polityka megalomańska. Wprost przeciwnie. Emmanuel Macron jest chyba pierwszym od niepamiętnych czasów francuskim przywódcą, który świadomie prowadzi politykę zagraniczną nie z pozycji supermocarstwa, lecz silnego średniaka.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Ekonomia
Polska już w 2026 r. będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność
Ekonomia
Budżet nowej Wspólnoty
Ekonomia
Nowe czasy wymagają nowego podejścia
Ekonomia
Pacjenci w Polsce i Europie zyskali nowe wsparcie
Ekonomia
Sektor usług biznesowych pisze nową strategię wzrostu