Podwyżka tych składek jest nieuchronna i nastąpi najpóźniej od 2011 r., mówi nam szefowa Funduszu Elżbieta Wanat-Połeć. Fundusz zajmuje się głównie wypłacaniem odszkodowań ofiarom wypadków wtedy, gdy sprawca nie miał OC komunikacyjnego lub jest nieznany. Towarzystwa sprzedające OC muszą oddawać UFG 0,5 proc. składki zbieranej kwartalnie z takich produktów. Dodatkowo 0,2 proc. przekazują na tzw. Fundusz Pomocowy, który może być źródłem pożyczki dla towarzystwa, które przejmuje portfel ubezpieczeń od innego podmiotu i przez to przestaje spełniać wymogi wypłacalności.

Według Wanat-Połeć w 2009 r. ubezpieczyciele przekazali na rzecz UFG 36 mln zł, tymczasem instytucja musiała wypłacić 61 mln zł odszkodowań.