Nawet o 7,5 proc., do 19,25 zł, drożały wczoraj przy wysokich obrotach akcje budowlanej Pol-Aquy. Ostatecznie kurs wzrósł o 7 proc.
– Spółka nie opublikowała komunikatu ani nie zorganizowała konferencji. Dlatego możemy tylko snuć domysły na temat przyczyn wzrostu – mówi Konrad Księżopolski z Wood & Company. – Niewykluczone, że ruch w akcjonariacie spowodowany został odbiciem notowań spółki w ostatnich tygodniach. Od lokalnego minimum (14,98 zł 10 lutego) jej akcje podrożały o ponad 20 proc. Wzrost mógł też być związany z obserwowanym wczoraj ogólnie dobrym sentymentem wobec spółek sektora budowlanego – dodaje.
Inne wyjaśnienie znajduje Krzysztof Pado z Beskidzkiego Domu Maklerskiego. – Do tej pory panowała duża niepewność co do tego, jakie plany wobec Pol-Aquy ma jej udziałowiec Dragados. Domysły rynku, że strategia spółki może zostać opublikowana jeszcze przed końcem półrocza, mogła skłonić inwestorów do grania właśnie pod tę strategię – mówi.