Podkarpacie chce mieć udziały w Jasionce

Samorząd Podkarpacia może zainwestować w lotnisko w Rzeszowie Jasionce kilkadziesiąt milionów złotych swoich pieniędzy, a także z zarezerwowanych w ramach programu regionalnego.

Publikacja: 20.11.2007 01:31

Najpierw jednak chce objąć udziały w spółce zarządzającej portem. Tymczasem od miesiąca nie chce się na to zgodzić rada pracownicza Portów Lotniczych.

Władze regionu i Portów Lotniczych podpisały akt notarialny przyszłej spółki. Rzeszowskie lotnisko jest (obok Zielonej Góry) ostatnim, w którym udziałów nie mają lokalne samorządy.

Podkarpacie ma wnieść do spółki grunty, na których znajduje się lotnisko, a w zamian objąć 50,2 proc. udziałów w nowej spółce. Porty Lotnicze w zamian za 49,8 proc. udziałów mają wnieść majątek wart ok. 100 mln zł. Spółka zarządzająca portem będzie miała do dyspozycji spore pieniądze. – W ramach kontraktu wojewódzkiego kupimy dla portu sprzęt za 27,5 mln zł, ale najpierw musimy mieć udziały w spółce – mówi Bogdan Rzońca, wicemarszałek Podkarpacia. – Nie postawimy sobie przecież odladzarki do samolotu pod urzędem marszałkowskim – dodaje.

O kolejne 79 mln euro spółka będzie mogła się ubiegać z regionalnego programu operacyjnego i rządowego programu „Infrastruktura i środowisko“. – Ale tylko wtedy, gdy obejmiemy w spółce udziały – mówi Rzońca. – Jesteśmy właścicielem nieruchomości, na których znajduje się lotnisko, a z tego, co mi wiadomo, Unia chce, by po dotacje na inwestycje występował właściciel ziemi, a nie jej dzierżawca – wyjaśnia.

Kapitał zakładowy spółki wyniesie 246 mln zł. W radzie nadzorczej ma się znaleźć po dwóch przedstawicieli samorządu i PPL. Kierować ma nią dwuosobowy zarząd. Tak więc żadna z decyzji nie będzie mogła zostać podjęta bez zgody drugiego wspólnika. W praktyce może to utrudnić sprawne zarządzanie portem.

By zakończyć formalności związane z powołaniem spółki, niezbędna jest zgoda rady pracowniczej PPL. – Przekazując aportem do spółki majątek wart ponad 140 mln zł, musielibyśmy zapłacić ok. 20 mln zł VAT – wyjaśnia Paweł Miedziułka, przewodniczący rady. Innym rozwiązaniem jest, by udziały mogły zostać przejęte w zamian za majątek – wtedy zapłacenie VAT nie byłoby konieczne.

– Czekamy na ekspertyzę prawną, jak wprowadzenie nowego rozwiązania ma się do podpisanej już umowy – wyjaśnia Miedziułka. – Nie jesteśmy pierwszym hamulcowym Podkarpacia, ale chronimy majątek PPL – uzasadnia. ?

Najpierw jednak chce objąć udziały w spółce zarządzającej portem. Tymczasem od miesiąca nie chce się na to zgodzić rada pracownicza Portów Lotniczych.

Władze regionu i Portów Lotniczych podpisały akt notarialny przyszłej spółki. Rzeszowskie lotnisko jest (obok Zielonej Góry) ostatnim, w którym udziałów nie mają lokalne samorządy.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Ekonomia
Gminy przechodzą na OZE – nie zostań w tyle!
Ekonomia
Pracownik w centrum uwagi organizacji
Ekonomia
Korzyści dla firmy z wynajmu długoterminowego
Ekonomia
Czy sukces może uśpić czujność lidera?
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Materiał Promocyjny
Porównywarka finansowa, czyli jak szybko wybrać najlepszy produkt bankowy
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń