Założyliśmy, że przez 8,5 roku ZUS przekazywał do każdego funduszu na hipotetyczne konto przyszłego emeryta 100 zł miesięcznie. Robił to od września 1999 r. (wtedy działały już wszystkie fundusze). W sumie do marca tego roku na każdy rachunek wpłynęły 103 składki, czyli łącznie 10,3 tys. zł. Od każdej składki została potrącona taka opłata manipulacyjna, jaką rzeczywiście pobiera dane OFE (uwzględniliśmy zmiany wynikające ze stażu członkowskiego). Pozostała część składki została przeliczona na jednostki rozrachunkowe poszczególnych OFE według wartości z ostatniego dnia każdego miesiąca.
Przy takich założeniach na koncie każdego przyszłego emeryta jest średnio o ponad 5 tys. zł więcej niż wpłacił. Pół roku wcześniej różnica ta była jeszcze większa, wynosiła prawie 6 tys. zł. Jednak zła sytuacja na giełdzie spowodowała, że wartość jednostek rozrachunkowych funduszy spadła. Zmalała zatem wartość zgromadzonych oszczędności. Nie jest to powód do alarmu, bo pieniądze na emeryturę gromadzimy nawet przez kilkadziesiąt lat i w takim czasie okresowe straty mogą być odrobione z nawiązką.
Najwyższy przyrost na hipotetycznym koncie odnotowali klienci jednego z największych na rynku funduszy, ING. Jak wynika z naszych wyliczeń, na ich rachunkach (oczywiście zgodnie z przyjętymi założeniami) jest prawie 15,5 tys. zł, czyli o ponad 5 tys. zł więcej, niż wpłacili w formie składek. Niewiele mniej ma osoba oszczędzająca od 1999 r. w Pekao. Różnica wynosi zaledwie 13 zł. Dobrze wypadł też inny mały fundusz, Polsat. Jego przykładowy klient ma teraz prawie 15,4 tys. zł.
Średnia dla wszystkich OFE wynosi nieco ponad 15 tys. zł. Klienci ośmiu funduszy mają powyżej średniej. Oprócz wspomnianej trójki w gronie tym są jeszcze: PZU Złota Jesień, Generali, AIG, Commercial Union oraz Dom.Najmniej na hipotetycznym koncie zgromadził klient funduszu Aegon – 14,4 tys. zł. To o ponad 1 tys. zł mniej niż ma na rachunku uczestnik najlepszego pod tym względem OFE.
Najwięcej, czyli 30 punktów za stan hipotetycznego konta, otrzymał ING, każdy kolejny fundusz dostawał proporcjonalnie mniej punktów, a Aegon zero.