Coraz więcej optymistów

Lista 500 najlepszych i najefektywniejszych polskich firm jest specyficznym – obiektywnym, ale zarazem jednostronnym – obrazem procesów zachodzących w polskiej gospodarce.

Aktualizacja: 20.01.2009 10:29 Publikacja: 28.04.2008 21:46

Red

Dane źródłowe, jakie analizuje kapituła Orłów „Rzeczpospolitej“, obejmują nie tylko wyniki ostatniego roku, ale także wcześniejsze. Jednak analiza procesów zachodzących w czołowych firmach z natury rzeczy nie odzwierciedla stanu i zmian zachodzących w całej gospodarce. Inne (pożyteczne, ale obarczone oczywistym błędem agregacji) informacje wynikają z danych makroekonomicznych publikowanych przez GUS. A jeszcze innej informacji o polskiej gospodarce dostarczają oceny formułowane przez przedsiębiorstwa. Już od 1986 r. dane o opiniach firm przemysłowych są gromadzone i analizowane przez Instytut Rozwoju Gospodarczego w Kolegium Analiz Ekonomicznych SGH. Oczywiście każdy z przedsiębiorców ma własną, subiektywną opinię o stanie gospodarki, ale jeśli się zbierze opinie z kilkuset firm, to można je uogólniać i traktować jako obiektywną ocenę danej grupy przedsiębiorców.

W badaniu ankietowym, na którym opieram swe opinie, przedsiębiorcy oceniają między innymi zmiany w produkcji, zamówieniach, cenach, zatrudnieniu, sytuacji finansowej oraz ogólną sytuację gospodarki Polski. Ankietowani odpowiadają na pytania, wybierając jedną z trzech możliwych odpowiedzi: wzrost, spadek, bez zmian. Celem jest wyznaczenie – na podstawie różnicy między odpowiedziami optymistycznymi a pesymistycznymi – wartości barometru koniunktury. Warto dodać, że podobne badania prowadzone są przez IRG w budownictwie, handlu, rolnictwie, bankowości i gospodarstwach domowych.

Zacznijmy od bezrobocia, które subiektywnie rzecz biorąc – w opiniach przedsiębiorców – ciągle jest istotnym problemem dla gospodarki. Przez kilkanaście lat przeważali pesymiści stwierdzający, że zatrudnienie się zmniejsza. Dopiero w marcu 2006 roku pojawiła się niewielka nadwyżka optymistów (5 pkt proc.), ale już jesienią minionego roku zaczęła ona maleć, a od początku tego roku ponownie pojawiła się nadwyżka pesymistów. Trzeba jednak odnotować, że nadwyżka pesymistów nad optymistami (stwierdzającymi, że zatrudnienie wzrosło) maleje systematycznie od początku 2002 roku. Co więcej, można zaobserwować mniej więcej dwuletnie cykle w kształtowaniu opinii przedsiębiorców w tym zakresie. Obecna sytuacja jest – miejmy nadzieję – końcem trendu spadkowego. Wskazują na to optymistyczne przewidywania na najbliższe trzy – cztery miesiące. Jest to o tyle istotne, że ankietowani przez IRG przedsiębiorcy zazwyczaj prawidłowo oceniali kierunek zmian tendencji w tym zakresie.

Oceny stanu zatrudnienia wynikają z subiektywnych ocen perspektyw rozwoju firm. W krótkim okresie potencjalny rozwój wynika z oceny zamówień na produkty ankietowanych firm. Jak się jednak okazuje, po kilkuletnim okresie narastania optymizmu (czyli malejącej nadwyżki tych, którzy stwierdzali, że zamówienia spadają, nad tymi o opinii przeciwnej), trwającym od początku 2002 roku aż do połowy 2004, po załamaniu tego trendu i następującym po nim kilkunastomiesięcznym okresie pesymizmu obserwujemy obecnie znaczne wahania opinii co do zamówień. Nadzieje budzi to, że po gwałtownym spadku liczby optymistów i pojawieniu się blisko 20-proc. nadwyżki pesymistów pod koniec minionego roku obecnie (w marcu 2008) mamy do czynienia z podobną nadwyżką optymistów. Jeszcze większa, prawie 30-proc., przewaga optymistów związana jest z opiniami o przyszłości. Należy jednak odnotować, że przedsiębiorcy z reguły lepiej oceniali to, co będzie, od tego, co jest. Ciekawostką jest to, że przy ogólnym podobieństwie tendencji opinii w zakresie zamówień i zamówień eksportowych te ostatnie wykazują trzyletni cykl zmian. Obecnie znajdujemy się – podobnie jak w przypadku zatrudnienia – w końcowej, spadkowej, części cyklu.

Stan zatrudnienia i oceny w zakresie zamówień trzeba oczywiście wiązać z opiniami dotyczącymi poziomu produkcji i przewidywaniami zmian w tym zakresie. Oceny zmian w wielkości produkcji wykazują – w porównaniu z zamówieniami – znacząco większą sezonowość. Są zawsze bardziej optymistyczne w drugim i trzecim kwartale. Miniony rok jednak pod tym względem różnił się od dotychczasowych. W latach 2002 – 2005, przeciętnie rzecz biorąc, narastał optymizm. Po gwałtownym przyroście pesymistów na przełomie 2004 i 2005 roku ponownie nastroje poprawiały się do przełomu 2006 i 2007 roku, od kiedy to można było zaobserwować tendencję spadku udziału optymistów. Na przełomie 2007 i 2008 roku pojawiła się nawet kilkunastoprocentowa nadwyżka pesymistów. Od dwóch miesięcy IRG odnotowuje wzrost udziału optymistów, a w ostatnim badaniu jest ich ponad 20 proc. więcej. Podobnie jak przy zamówieniach jeszcze większa nadwyżka optymistów występuje w przypadku oceny przyszłości.

Kolejnym – istotnym przy ocenie stanu gospodarki – aspektem ocenianym przez przedsiębiorców ankietowanych przez IRG są ceny i finanse firm. Po pierwsze warto odnotować, że zgodnie z opiniami ankietowanych przedsiębiorców zmiany cen (przypomnę, że przedsiębiorcy formułują opinie: ceny wzrosły, ceny bez zmian lub ceny się zmniejszyły, a analizowana jest różnica między tymi, którzy stwierdzają wzrost, a tymi, którzy stwierdzają spadek) wykazują w minionych dziesięciu latach czteroletnią cykliczność. W opinii przedsiębiorców przez cały 2006 rok sytuacja się pogarszała: narastały poglądy o zwyżkach cen. W połowie minionego roku można było mieć wrażenie, że nastąpi załamanie trendu wzrostowego. Ale, jak się okazuje, były to jedynie przejawy gwałtownych wahań w opiniach i ciągle jeszcze jesteśmy – według ankietowanych – w okresie wzrostu cen. Jeśli utrzyma się cykl czteroletni, spadków cen obserwowanych przez przedsiębiorców można się spodziewać dopiero pod koniec 2008 r.

Z kolei przełamanie tendencji spadkowej w stanie finansów nastąpiło z początkiem 2001 roku. Ten trend doprowadził do tego, że nadwyżka pesymistów wynosiła nawet ponad 40 pkt proc. Nadwyżka optymistów pojawiła się na kilka miesięcy w połowie 2004 roku, ale potem ponownie, aż do połowy 2006, przeważali pesymiści stwierdzający pogarszanie się sytuacji finansowej.

Dopiero druga połowa minionego roku przyniosła opinie optymistyczne, po których nastroje znów się pogorszyły. W ciągu trzech miesięcy doprowadziło to do blisko 10-punktowej nadwyżki pesymistów nad optymistami. Nadzieje na poprawę tego stanu, formułowane przed trzema – czterema miesiącami, sprawdziły się. Obecnie istnieje około 5-proc. nadwyżka optymistów, a na dalszą poprawę stanu finansów firmy w najbliższej przyszłości liczy jeszcze większa grupa przedsiębiorców.

Analiza formułowanych przez ankietowanych ocen dotyczących ogólnej sytuacji polskiej gospodarki wskazuje na kolejne zjawisko podlegające cykliczności. Wzrastający optymizm trwał od kwietnia 2005 do maja 2007 roku. Od tej pory następował spadek optymizmu, podobny do tego obserwowanego w ciągu 12 miesięcy poprzedzających kwiecień 2005 roku. W ostatnim badaniu ankietowani wskazali na przyrost optymizmu i podobne sądy dotyczą najbliższej przyszłości. Ponieważ to na razie pierwszy miesiąc zmiany kierunku trendu, trudno ocenić, czy jest to zmiana trwała.

Początek 2008 roku prowadzi do konkluzji podobnych do formułowanych pół roku temu: obserwujemy w kilku analizowanych obszarach załamywanie się zaobserwowanych trendów i być może rozpoczynanie nowych cyklów. Z punktu widzenia analizy makroekonomicznej trudno ocenić, czy jest to efekt polityki gospodarczej, skutki postępującej integracji gospodarczej i procesów globalnych czy też efekt cykliczności zjawisk gospodarczych.

[ramka]

Badania są prowadzone od 1986 roku przez Instytut Rozwoju Gospodarczego w Kolegium Analiz Ekonomicznych SGH i obejmują m.in. kilkaset przedsiębiorstw przemysłowych, handlowych (od 1993 r.) i budowlanych (od 1994 r.). Wskaźnik koniunktury informatycznej (istniejący od 2003 r.) jest wspólnym przedsięwzięciem Katedry Informatyki Gospodarczej SGH i Stowarzyszenia „Komputer w firmie”.[/ramka]

[i]Marek Rocki był przez dwie kadencje rektorem Szkoły Głównej Handlowej,dziś jest senatorem RP [/i]

[i]"Lista 500" w wersji Excel jest dostępna za dodatkową opłatą. Prosimy o kontakt z [mail=a.malanowska@rp.pl]Anną Filipp-Malanowską[/mail] [/i]

Dane źródłowe, jakie analizuje kapituła Orłów „Rzeczpospolitej“, obejmują nie tylko wyniki ostatniego roku, ale także wcześniejsze. Jednak analiza procesów zachodzących w czołowych firmach z natury rzeczy nie odzwierciedla stanu i zmian zachodzących w całej gospodarce. Inne (pożyteczne, ale obarczone oczywistym błędem agregacji) informacje wynikają z danych makroekonomicznych publikowanych przez GUS. A jeszcze innej informacji o polskiej gospodarce dostarczają oceny formułowane przez przedsiębiorstwa. Już od 1986 r. dane o opiniach firm przemysłowych są gromadzone i analizowane przez Instytut Rozwoju Gospodarczego w Kolegium Analiz Ekonomicznych SGH. Oczywiście każdy z przedsiębiorców ma własną, subiektywną opinię o stanie gospodarki, ale jeśli się zbierze opinie z kilkuset firm, to można je uogólniać i traktować jako obiektywną ocenę danej grupy przedsiębiorców.

Pozostało 89% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy