Prezydent Lech Kaczyński skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją nowelizacji ustawy o obrocie instrumentami finansowymi.
Decyzja oznacza, że debiut akcji GPW, który był planowany na 27 listopada tego roku, nie odbędzie się. Umożliwiała go bowiem ta ustawa. Dodatkowo pozwalałaby ona np. wypłacenie dywidendy z zysku giełdy, co jest elementem strategii prywatyzacji. Do tej pory giełda nie wypłacała dywidendy, co doprowadziło do powstania ponad 500 mln zł nadwyżki finansowej.
– To przykra wiadomość – twierdzi Ludwik Sobolewski, prezes GPW. – Mamy do czynienia z nową sytuacją. Skierowanie ustawy do TK odsunie w czasie upublicznienie GPW. Teraz wszystko zależy od tempa prac Trybunału.
– Prywatyzacja GPW jest możliwa nawet przy istniejącej ustawie, ale ten proces byłby szalenie trudny i mniej efektywny – mówi „Rz” Michał Chyczewski, wiceminister skarbu.
60 proc. akcji GPW miało trafić do inwestorów, ale 25 – 35 proc. z nich miało nie posiadać prawa głosu