Polskie obligacje skarbowe dobrze znoszą turbulencje na rynkach finansowych. W przeciwieństwie do cen akcji czy nawet złotego na rynku jest dość spokojnie.
– Nasz rynek nie jest tak rozwinięty jak rynek niemieckich papierów skarbowych, więc nie ma tu typowego flight to quality, czyli uciekania do bardzo bezpiecznych papierów – mówi Marek Kaczor, dealer papierów skarbowych w PKO BP.
W ostatnich dniach, w odpowiedzi na duże spadki na giełdzie, bardzo mocno spadała rentowność obligacji niemieckich i amerykańskich. Jednocześnie inwestorzy wycofywali się z bardziej ryzykownych rynków.
W Polsce jest inaczej. – Nie jesteśmy już typowym rynkiem wschodzącym, choć oczywiście daleko nam do takiego poziomu rozwoju i płynności jak w Niemczech – mówi Marek Kaczor.
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy rentowność obligacji pięcioletnich spadła o 33 pkt bazowe, do 6 proc., a dziesięcioletnich o 40 pkt bazowych.