Pożyczki dla klientów o niskiej wiarygodności kredytowej występowały na obrzeżach rynku nieruchomości od lat osiemdziesiątych. Aż do 1995 r. ich udział w ogólnej puli kredytów był znikomy ale od tego momentu ich wartość zaczęła szybko rosnąć. Kredytobiorcy tego segmentu brali pożyczki hipoteczne według zmiennej stopy procentowej (ang. Adjustable Rate Mortgage, ARM), w przeciwieństwie do zwykłych kredytów hipotecznych udzielanych przy stałej stopie procentowej.
Opcja ta zapewniała niższe odsetki i raty w pierwszej fazie. W praktyce początkowa wysokość obciążeń była brana pod uwagę przy kwalifikowaniu pożyczkobiorców hipotecznych. Dzięki temu zakup własnego domu stał się realny niemal dla każdego. Znaczny odsetek tych kredytów to tzw. hybrid interest-only ARM’s polegające na spłacaniu w pierwszym okresie samych odsetek. Po zakończeniu tego etapu, kredyt podlegał pełnej indeksacji. Czas trwania ulgowych płatności uzależniony był od przyjętej opcji np. ARM 3/1 - 3 lata, ARM 5/1 -5 lat etc. Pełna wymagalność kredytu wiązała się z gwałtownym wzrostem obciążeń kredytowych.
Tego typu praktyki szczególnie w początkowym okresie miały swoje logiczne uzasadnienie. Spróbuje to wyjaśnić na prostym, trochę przejaskrawionym przykładzie. Świeżo upieczony absolwent prawa trafia na staż do kancelarii adwokackiej. Poziom jego dochodu jako stażysty jest niski, ale już za trzy lata jego dochód z pewnością się zwielokrotni.
Mimo najlepszej wiary żaden bank nie dokona oceny wiarygodności kredytowej w oparciu o nawet najbardziej prawdopodobne przyszłe dochody. Jednak nawet przy obecnych zarobkach dzięki opcji kredytowej ARM może stać się właścicielem wymarzonego domu. W początkowym okresie spłaty minimalnych rat właściwa wartość kapitału będzie wzrastać (tzw. negatywna amortyzacja- ang. negative loan amortization). Po upływie 3 lat wartość rat gwałtownie wzrośnie, ale równocześnie wzrośnie poziom dochodu młodego prawnika. Dodatkowo korzystając z trendu wzrostowego na rynku nieruchomości może refinansować kredyt uzyskując dodatkowe środki.
[wyimek]Niski poziom stop procentowych i rosnące ceny nieruchomości przyciągały coraz szersze rzesze klientów.[/wyimek]