Południowy Koncern Energetyczny i ZA Kędzierzyn chcą wspólnie wybudować w Kędzierzynie-Koźlu elektrownię opartą na zgazowaniu węgla. Ze strony PKE w projekcie weźmie udział Elektrownia Blachownia. Przedsięwzięcie może być bazą do stworzenia elektrowni zeroemisyjnej, gdzie CO2 byłby wychwytywany i lokowany pod ziemią.
[wyimek]90 proc. mniej dwutlenku węgla emitują elektrownie wyposażone w technologię wyłapywania gazu[/wyimek]
Takie zakłady pozwoliłyby polskiej energetyce opartej na węglu spełnić wymogi ograniczenia emisji CO2. Jednak technologie wychwytywania i magazynowania gazu są wciąż w powijakach. W Europie działa na razie tylko jedna, niedaleko niemieckiego Spremberg. Jest to zakład eksperymentalny o mocy ok. 30 megawatów. – Nie sposób na razie mówić o szerokim zastosowaniu tych technologii. Bo elektrownia kilkuset- megawatowa miałaby już problem z magazynowaniem CO2 – uważa Waldemar Pawlak, minister gospodarki.
Jednak najpoważniejszą trudnością przy wykorzystaniu technologii jest jej energochłonność. Elektrownia w nią wyposażona zużywa ok. 25 proc. więcej węgla od tradycyjnej. Do tego dochodzą koszty składowania, co musi przełożyć się na duży wzrost cen energii dla klientów.