Skrzypek myśli o złotym, ale nie interweniuje

Złoty kontynuuje osłabienie z wtorku. Kurs do euro spadł do 4,69, najniższego poziomu od maja 2004 r. Dalsze osłabienie jest możliwe

Aktualizacja: 04.02.2009 15:17 Publikacja: 04.02.2009 09:45

Skrzypek myśli o złotym, ale nie interweniuje

Foto: AFP

- Nad tym (osłabieniem złotego) się zastanawiamy, konsultuję tę sprawę z członkami RPP, ale nie wydaje się konieczne, aby podejmować w tej chwili interwencje - powiedział dla TVP Info Prezes Narodowego Bank Polskiego, Sławomir Skrzypek.

- Po pierwsze jest pytanie o ich skuteczność, ponadto środki, którymi dysponujemy na rezerwach walutowych, przekraczające 55 mld euro, musimy mieć zabezpieczone na wypadek gdyby konieczność była wejścia do ERM-2 - uważa prezes NBP.

W ocenie wicepremiera Pawlaka taka interwencja byłaby jedynie zachętą dla spekulantów.

Powodem osłabienia jest wycofywanie kapitału z rynków wschodzących przez inwestorów zagranicznych. W prasie pojawiają się też spekulacje o rozchwianiu rynku walutowego przez fundusze inwestycyjne, które mogłyby zarobić na deprecjacji złotego.

- Wobec obecnie panującej nerwowości na rynkach finansowych nie można wykluczyć dalszego spadku wartości walut. Wydaje się, że impet osłabienia powinien wyhamować w ciągu sesji. Celem ostatecznym jest historyczny poziom 4,90 – uważają analitycy Banku Pekao.

Frank od wtorkowego otwarcia umocnił się już o kilkanaście groszy. Wielu kredytobiorców na kurs 3,15 mogło się nie przygotować. Według NBP, 96 proc. kredytów hipotecznych w walutach denominowana jest do franka.

Do historycznie najsłabszego poziomu 4,9330 za euro z lutego 2004 r. złotemu brakuje obecnie 5,4 proc. Polska waluta straciła od historycznego rekordu siły wobec euro osiągniętego w lipcu 46 proc. wartości, a tylko w tym tygodniu osłabiła się o 6 proc.

Czytaj więcej: [link=http://www.rp.pl/artykul/5,258412_Kapital_ucieka_z_Polski_.html]Kapitał ucieka z Polski[/link]

- Nad tym (osłabieniem złotego) się zastanawiamy, konsultuję tę sprawę z członkami RPP, ale nie wydaje się konieczne, aby podejmować w tej chwili interwencje - powiedział dla TVP Info Prezes Narodowego Bank Polskiego, Sławomir Skrzypek.

- Po pierwsze jest pytanie o ich skuteczność, ponadto środki, którymi dysponujemy na rezerwach walutowych, przekraczające 55 mld euro, musimy mieć zabezpieczone na wypadek gdyby konieczność była wejścia do ERM-2 - uważa prezes NBP.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy