Największe złoża platyny znajdują się w RPA, w pobliżu granicy z Mozambikiem i Zimbabwe. Jest to obszar zwany Bushveld o powierzchni około 300 km kw. Chcąc uzyskać jedną uncję platyny, trzeba wydobyć około 8 ton rudy. Złoża w RPA to
78 proc. światowego wydobycia. Drugą pozycję zajmuje Rosja (13 proc.), trzecią Kanada (5 proc.).
Platynę zużywają: branża jubilerska – 50 proc., producenci katalizatorów do samochodów z silnikiem Diesla – 40 proc., wytwórcy sprzętu komputerowego i elektronicznego – 7 proc. Spore ilości wykorzystuje się też w medycynie do wytwarzania elementów wewnętrznych protez. Jest również składnikiem leków przeciwnowotworowych. Ponadto wykorzystuje się ją do produkcji elementów urządzeń pomiarowych, rezystorów stosowanych do pomiaru temperatury.
Wysokie ceny platyny są efektem ograniczonej podaży: rocznie na świecie wydobywa się niespełna 160 ton. Dla porównania produkcja złota przekracza 2,5 tys. ton. Ze złomu odzyskuje się około 10 proc. cennego metalu.
Platyna jest bardzo ważnym surowcem dla przemysłu motoryzacyjnego, ponieważ każde auto musi być wyposażone w katalizator spalin. Najważniejszym odbiorcą jest Japonia, gdzie trafia ponad 30 proc. światowej produkcji. Kolejne miejsca zajmują Chiny i USA. Wahania koniunktury na rynku samochodowym w dużej mierze decydują o cenach tego kruszcu. Było to doskonale widoczne, gdy gwałtownie wzrósł popyt na auta w Chinach, a następnie w Indiach. Dwa lata temu zapotrzebowanie na platynę do katalizatorów wzrosło o ponad 50 proc. W przyszłości platyna znajdzie zastosowanie w nowoczesnych ogniwach paliwowych, z których będą korzystały między innymi pojazdy elektryczne.