Za tydzień będzie gotowy harmonogram działań rządu w sprawie pomocy firmom, które podpisały z bankami umowy na opcje walutowe – zapowiedział premier Donald Tusk.
Chodzi np. o pomoc organizacyjną, gdy firmy będą dochodziły swoich praw. – Ustaliliśmy z wicepremierem Pawlakiem, że nie podejmiemy żadnych działań, które przerzuciłyby na budżet, czyli na podatnika, skutki podpisanych przez firmy kontraktów – powiedział premier.
Rząd zajął się problemem opcji właśnie na wniosek Waldemara Pawlaka, wcześniej był on omawiany na posiedzeniu Komitetu Stałego Rady Ministrów, który jednak nie zarekomendował przekazania projektu ustawy w sprawie opcji walutowych pod obrady rządu.
Wicepremier Pawlak przedstawił kilka dni temu pomysł ustawowego rozwiązania problemu, proponując trzy warianty: od prawa do renegocjacji warunków umów po ich unieważnienie. Zastrzeżenia miały trzy resorty, w tym sprawiedliwości, który uznał, że proponowane rozwiązania budzą wątpliwości co do zgodności z prawem.
Umowy opcyjne miały zabezpieczać firmy przed ryzykiem kursowym, jednak okazało się, że w wielu przypadkach mają charakter spekulacyjny i zamiast stabilizować sytuację firm, stały się źródłem potężnych strat. Według ostatnich danych Komisji Nadzoru Finansowego w skali całej gospodarki potencjalne straty wynikające z bieżącej wyceny opcji wynoszą 15 mld zł.