- To będzie pożyczka, również dlatego, że boimy się, żeby nie wprowadzić takiego mechanizmu, który będzie zachęcał część osób do po prostu rezygnacji z pracy i otrzymywania takiego wsparcia - powiedział dziś Chlebowski na antenie TVN CNBC.
Zdaniem Chlebowskiego rządowy program pomocy w spłacie kredytów hipotecznych dla osób bezrobotnych zacznie być realizowany najpóźniej za półtora, dwa miesiące. Przy ubieganiu się o wsparcie nie będzie miała znaczenia forma utraty pracy. Pomoc otrzymają zarówno osoby, któreutracą pracę na skutek zwolnień grupowych czy spowodowanych upadłością firmy, jak i zwalniani w drodze indywidualnych wypowiedzeń. Osoba, która utraci pracę i zarejestruje się w urzędzie pracy, będzie musiała złożyć wniosek dotyczący ewentualnej spłaty swojego kredytu hipotecznego. Chlebowski zastrzegł, że będzie określony górny limit rządowego wsparcia, ale nie podał jego wysokości, gdyż jeszcze nie zapadła decyzja rządu w tej sprawie.
- Prawdopodobnie będzie to kilkuset złotowa pomoc pożyczkowa dla osoby, która utraci pracę - wyjaśnił Chlebowski.