Ubiegły rok dla giełdowych spółek nie był już tak udany jak 2007. Nie dość, że łączny zysk netto firm obniżył się o przeszło 25 proc., to jeszcze o jedną piątą wzrosło całkowite zadłużenie przedsiębiorstw.
– Wiele firm ma kredyty denominowane w obcej walucie. Osłabienie złotego spowodowało, że po przeliczeniu na polską walutę te zobowiązania okazały się wyższe – uważa Michał Marczak, szef działu analiz DI BRE.
Z zestawienia „Rz” wynika, że łączna wartość zobowiązań i zawiązanych na nie rezerw sięgnęła 150 mld zł. W sumie ponad 70 proc. giełdowych spółek zwiększyło stan zobowiązań. Długi co dziesiątej firmy rosły w tempie trzycyfrowym. Zadłużenie krótkoterminowe przekroczyło 96 mld zł i było o prawie 25 proc. wyższe niż przed rokiem.
Ogólne zadłużenie na całym rynku pozostaje na bezpiecznym poziomie i wynosi 48 proc. (45 proc. w 2007 r.). Na racjonalnym poziomie znajduje się też ogólny zadłużenia długoterminowe w stosunku do kapitałów własnych, które nie przekracza 0,4 proc.
Choć na poziomie zysku netto rok ubiegły był słabszy, to z pewnością nie można go uznać za stracony. Mimo pogłębiającego się kryzysu firmom udało się o ok. 15 proc. zwiększyć sprzedaż, a inwestycje wzrosły o prawie 10 proc.