Rosną długi giełdowych firm

Do 150 miliardów złotych wzrosło w 2008 roku łączne zadłużenie giełdowych spółek. Długi rekordzisty, Odlewni Polskich, dwukrotnie przewyższyły wartość majątku. Dla całego rynku zadłużenie jest na bezpiecznym poziomie

Publikacja: 19.03.2009 03:22

Rosną długi giełdowych firm

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Ubiegły rok dla giełdowych spółek nie był już tak udany jak 2007. Nie dość, że łączny zysk netto firm obniżył się o przeszło 25 proc., to jeszcze o jedną piątą wzrosło całkowite zadłużenie przedsiębiorstw.

– Wiele firm ma kredyty denominowane w obcej walucie. Osłabienie złotego spowodowało, że po przeliczeniu na polską walutę te zobowiązania okazały się wyższe – uważa Michał Marczak, szef działu analiz DI BRE.

Z zestawienia „Rz” wynika, że łączna wartość zobowiązań i zawiązanych na nie rezerw sięgnęła 150 mld zł. W sumie ponad 70 proc. giełdowych spółek zwiększyło stan zobowiązań. Długi co dziesiątej firmy rosły w tempie trzycyfrowym. Zadłużenie krótkoterminowe przekroczyło 96 mld zł i było o prawie 25 proc. wyższe niż przed rokiem.

Ogólne zadłużenie na całym rynku pozostaje na bezpiecznym poziomie i wynosi 48 proc. (45 proc. w 2007 r.). Na racjonalnym poziomie znajduje się też ogólny zadłużenia długoterminowe w stosunku do kapitałów własnych, które nie przekracza 0,4 proc.

Choć na poziomie zysku netto rok ubiegły był słabszy, to z pewnością nie można go uznać za stracony. Mimo pogłębiającego się kryzysu firmom udało się o ok. 15 proc. zwiększyć sprzedaż, a inwestycje wzrosły o prawie 10 proc.

To właśnie na inwestycje spółki potrzebowały pieniędzy. Wiele firm dopiero w ubiegłym roku zaczęło odważniej się zadłużać, by finalizować swoje inwestycje. A wzrost zadłużenia szedł często w parze z dynamicznym wzrostem przychodów i zysków.

Przykładem może być tegoroczny debiutant Bumech. Jeszcze w 2007 roku relacja zadłużenia do aktywów wynosiła zaledwie 18 proc. Teraz wartość wskaźnika znajduje się na książkowym poziomie ok. 50 proc. W tym czasie spółka zwiększyła przychody o 120 proc. W podobnym stopniu zwiększyły się nakłady inwestycyjne, a zysk netto zwiększył się trzykrotnie. Analogiczne tendencje można było zaobserwować w przypadku Polnordu czy firmy ZEG.

– Zadłużenie giełdowych spółek wzrosło w 2008 r., bo zwiększała się sprzedaż firm, co generowało potrzebę większego kapitału obrotowego. Wciąż wysokie były też inwestycje firm – komentuje Marek Juraś, szef działu analiz DM BZ WBK. Do tych dwóch czynników doszedł trzeci, który jeszcze rok temu był trudny do przewidzenia – relacje walutowe.

Najbardziej zadłużone są Odlewnie Polskie, gdzie relacja całkowitych zobowiązań do aktywów przekracza 170 proc. W skrócie oznacza to, że długi spółki przewyższają jej majątek. Na taki stan wpłynęły przede wszystkim opcje walutowe, które zamiast zabezpieczyć spółkę przed ryzykiem kursowym, doprowadziły ją do bankructwa.

W podobnej sytuacji, również ze względów kursowych, jest Krosno, gdzie długi są prawie takie same jak aktywa.

W gronie firm najbardziej zadłużonych znajduje się także sieć restauracji Sfinks. Negatywne przepływy pieniężne netto doprowadziły do gwałtownego wzrostu zadłużenia. Wskaźnik ogólnego zadłużenia przekroczył w ubiegłym roku 90 proc.

W tym roku dalszy znaczny wzrost zadłużenia wydaje się jednak mało prawdopodobny.

– O zachowaniu zeszłorocznej dynamiki nie może być mowy – twierdzi Michał Marczak.

Według analityków będzie to rok spłaty zadłużenia, a nie zaciągania nowych pożyczek. – Firmy ograniczają nowe inwestycje, spodziewając się gorszej koniunktury. Liczą się również z tym, że pozyskanie finansowania z banku będzie trudniejsze – twierdzi Marek Juraś.

[ramka]20 proc.

wzrosło w ubiegłym roku w porównaniu z 2007 r. zadłużenie spółek notowanych na GPW[/ramka]

Strona Giełdy Papierów Wartościowych [link=http://www.gpw.pl]www.gpw.pl[/link]

Ubiegły rok dla giełdowych spółek nie był już tak udany jak 2007. Nie dość, że łączny zysk netto firm obniżył się o przeszło 25 proc., to jeszcze o jedną piątą wzrosło całkowite zadłużenie przedsiębiorstw.

– Wiele firm ma kredyty denominowane w obcej walucie. Osłabienie złotego spowodowało, że po przeliczeniu na polską walutę te zobowiązania okazały się wyższe – uważa Michał Marczak, szef działu analiz DI BRE.

Pozostało 88% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy