SonyEricsson, czwarty na świecie producent telefonów komórkowych, spodziewa się 340 – 390 mln koron straty brutto z powodu słabego popytu i pozbywania się zapasów przez firmy handlowe. Spółka planowała na I kwartał sprzedaż 14 mln aparatów po średniej cenie 120 euro wobec 24,2 mln sztuk po 121 euro w IV kwartale 2008 r. W prognozie na 2009 r. nie uwzględniła kosztów restrukturyzacji, czyli 10 – 20 mln euro.
– Zapowiedź rozczarowujących wyników nie jest dużą niespodzianką ze względu na obecną słabość portfela tej spółki oraz trudne warunki rynkowe w krajach, gdzie jest ona najsilniejsza – uważa Ben Wood, szef pionu badawczego w CCS Insight.
Już w IV kwartale 2008 r. spółka należąca w równych częściach do Szwedów i Japończyków miała 261 mln euro straty brutto. Prezes Dick Komiyama przewidywał zmniejszenie popytu na świecie w tym roku o co najmniej 5 proc. Twierdził, że ważniejsze od udziału rynkowego jest utrzymanie rentowności.