Rzeczniczka spółki Petra Masinowa potwierdziła tylko, że firma podpisała pięcioletni kontrakt z koncernem stalowym Voestalpine. Dostawy dla Austriaków będą o 20 proc. większe niż te z kontraktu wygasłego w marcu.

– NWR potrzebuje pieniędzy na inwestycje, więc obie te informacje, o umowie i reakcja inwestorów, to dobry znak – uważa Jarosław Szczepański, ekspert rynku węglowego. Koncern planuje też inwestycje w Polsce – zbuduje nową kopalnię na bazie nieczynnego Dębieńska. – To także światełko w tunelu dla rynku węgla koksującego – uważa Szczepański. Surowiec ten taniał i spadł na niego popyt z powodu dekoniunktury na stal, której produkcji jest podstawą.

W ciągu ostatnich trzech miesięcy akcje NWR na GPW podrożały o 37,96 proc.