– Oceniamy, że ponad 90 proc. posiadaczy praw poboru zapisało się na akcje PKO BP – mówi „Rz” przedstawiciel jednego z większych biur maklerskich. Inni brokerzy także bardzo pozytywnie oceniają „frekwencję” związaną z ofertą. – W grupie inwestorów posiadających ponad 100 praw poboru do godz. 18 zapisów nie złożyło tylko około 5 proc. – podkreśla Tomasz Kaczmarek, doradca inwestycyjny domu maklerskiego BZ WBK.
Oferta akcji PKO BP była skierowana do dotychczasowych udziałowców. Posiadacze praw poboru akcji banku do wczoraj mogli złożyć zlecenie ich zakupu po cenie emisyjnej 20,5 zł. Wczoraj na koniec dnia kurs giełdowy wynosił 35 zł (po wzroście o 0,7 proc.).
[wyimek]15 proc. akcji PKO BP mają inwestorzy indywidualni [/wyimek]
W rękach inwestorów indywidualnych jest około 15 proc. akcji banku. Jest wśród nich grupa 53 tys. osób, które nie założyły indywidualnego rachunku inwestycyjnego, a ich papiery znajdują się na zbiorczym rachunku sponsora emisji (dotyczy to m.in. akcji objętych za środki z lokaty prywatyzacyjnej oraz akcji pracowniczych).
Obserwatorzy obawiali się, czy te osoby skorzystają z przysługujących im praw, ale według przedstawicieli domu maklerskiego PKO BP dodatkowa akcja informacyjna skierowana do tych osób przyniosła dobre efekty. – Ponad 95 proc. osób w tej grupie złożyło dyspozycje związane z ofertą, czyli podjęło decyzje o sprzedaży praw poboru lub złożyło zapisy na akcje – mówi Katarzyna Michalczuk-Iwaniuk, dyrektor DM PKO BP. Zastrzega, że to są informacje uzyskane jeszcze przed zamknięciem placówek i punktów obsługi klienta, więc ten wskaźnik może być ostatecznie wyższy. – Mamy dobrą sytuację rynkową i oczekujemy, że oferta zakończy się sukcesem – dodaje Katarzyna Michalczuk-Iwaniuk. Do wczoraj inwestorzy mogli składać także zapisy dodatkowe na akcje, które nie zostaną objęte w ramach wykonania prawa poboru. Jednak ta pula będzie niewielka.