Akcje spółki staniały jednak w Paryżu o 4,8 proc., do 23 euro, bo osiągnięte wyniki rozczarowały analityków, zwłaszcza po ogłoszeniu wcześniej znacznie lepszych od spodziewanych rezultatów Daimlera.
Firmy samochodowe w Europie nadal zmniejszają produkcję po spadku sprzedaży w 2008 r. o 15 proc. Sytuację poprawiły nieco wprowadzone przez rządy premie za złomowanie. Skorzystały na tym małe modele, większość oferty Peugeota i Citroena.
Analitycy z banku Morgan Stanley twierdzą, że rynek przyjął z rozczarowaniem wielkość obrotów PSA (zmalały w III kwartale o 7,7 proc., do 11,8 mld euro, po dziewięciu miesiącach spadek wynosi już 17,6 proc., do 35,3 mld euro). Brak też wyraźnych oznak zwiększenia produkcji, co zakładało wielu inwestorów.