- Żaden z krajów członkowskich nie powinien czekać z inwestycjami na rekomendację Komisji Europejskiej w sprawie modelu wdrażania sieci NGA - powiedział Matthias Kurth, przewodniczący organizacji European Regulators Group (tzw. I/ERG). Regulatorzy obradowali w ubiegłym tygodniu w Warszawie, przygotowując się do zmian wynikających z przyjętego niedawno przez europarlament pakietu telekomunikacyjnego. Matthias Kurth, poza funkcją przewodniczącego ERG, jest równocześnie prezesem niemieckiego regulatora Bundesnetzagentur. W 2010 roku przekaże przewodnictwo w I/ERG przedstawicielowi Irlandii.
[srodtytul]Inwestycje nie mogą ograniczyć konkurencji[/srodtytul]
- Komisja Europejska ma przedstawić swoją ostateczną rekomendację co do budowy NGA w przyszłym roku. W tym roku przedstawiła już projekt, do którego zgłosiliśmy uwagi, ale Komisja nie zdecydowała się na publikację ostatecznej rekomendacji. Potrzebuje więcej czasu. - powiedział Kurth. - Trudno sobie wyobrazić, aby to Komisja decydowała odgórnie, jak mają być budowane sieci NGA. Każdy rynek jest specyficzny. Operatorzy, którzy na nich działają, mają różne pomysły i już je wdrażają. Nie można stosować jednej miary do wszystkich i narzucać prywatnym firmom sposobu działania. Jednak rekomendacja Komisji jest ważna, także dla nas - powiedział przewodniczący ERG.
Ocenił przy tym, że regulatorzy muszą rozstrzygnąć jeszcze wiele kwestii związanych z NGA. - Dążymy do tego, by znaleźć odpowiedź na pytanie, jak wspierając inwestycje infrastrukturalne w nowe technologie światłowodowe, nie doprowadzić do zmniejszenia poziomu konkurencyjności rynku stacjonarnego. W jaki sposób jednocześnie zachęcać inwestorów do budowania sieci, a z drugiej sprawić, aby pozostała otwarta dla konkurencji - powiedział Kurth. - Naszym zdaniem mniej regulacji nie oznacza automatycznie wyższych inwestycji - dodał.
- Jeden z pierwszych wniosków jest taki, że chcemy, aby operatorzy współpracowali. Sądzimy, że sensowne jest dzielenie się kosztami inwestycyjnymi. Chcemy otwartego dostępu, ale chcemy także wspierać inwestorów - powiedział. W przyszłym roku ważnym tematem, według Kurtha, będzie tzw. cyfrowa dywidenda, czyli niewykorzystywane już częstotliwości w dyspozycji nadawców telewizyjnych.