To wywołało skok notowań TNT w Amsterdamie nawet o 6,17 proc.
Amerykański Jana Partners i kanadyjski Alberta Investment Management wróciły na holenderski rynek po dwóch latach przerwy spowodowanej trudniejszym dostępem do kredytów. Musiały ujawnić zakup (za ok. 380 mln euro; TNT jest ceniona na 7,54 mld), bo zgodnie z holenderskimi przepisami dotyczy to każdego, kto ma więcej niż 5 proc. w spółce giełdowej.
Dziennik „Financieele Dagblad” pisze, że fundusze chcą podziału TNT na dwa podmioty: usług pocztowych oraz doręczania przesyłek poleconych. Sama spółka ogłosiła niedawno plan restrukturyzacji Vision 2015, ale fundusze uznały, że nie jest dość radykalny. Wielu inwestorów uważa, że split TNT dałby większą wartość dodaną.
Przed kryzysem mówiło się, że Holendrów chętnie kupiłyby UPS albo FedEx.