Inwestorzy zareagowali w ten sposób na opublikowane w poniedziałek wieczorem wyniki I kwartału, które okazały się znacznie słabsze niż przed rokiem. W okresie styczeń – marzec 2010 r. grupa zarobiła na czysto 670 tys. zł przy 479,4 mln zł obrotów. W I kwartale 2009 r. jej czysty zarobek wyniósł zaś 39,4 mln zł, a obroty sięgnęły 475,6 mln zł.

Wśród czynników, które wpłynęły na tak znaczące pogorszenie wyników, zarząd Arctic Paper wymienia przede wszystkim wzrost cen celulozy i energii elektrycznej oraz niekorzystne kształtowanie się kursów walutowych. Prezes Michał Jarczyński ostrzega, że jeśli na rynku utrzymają się negatywne trendy, to grupa może zakończyć II kwartał na niewielkim minusie. Cały bieżący rok okaże się zaś zapewne gorszy od 2009 r. zarówno pod względem przychodów, jak i zysków. Poprawa wyników ma być za to widoczna w 2011 r. Jarczyński szacuje, że czysty zarobek grupy za rok znajdzie się w przedziale 50 – 130 mln zł.