Komisja chce inteligentnych liczników

- Musimy zająć się zagadnieniami, które stoją na drodze do pełnego wprowadzenia systemu inteligentnych pomiarów energii - powiedział wczoraj Günther Oettinger, unijny komisarz ds. energii. - Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby przegapić możliwości, jakie daje ulepszony system energetyczny

Publikacja: 13.04.2011 12:10

Komisja chce inteligentnych liczników

Foto: Bloomberg

Komisja Europejska opublikowała wczoraj komunikat z wytycznymi dla polityki krajów Unii. Chociaż wprowadzanie systemu inteligentnych sieci energetycznych i liczników prądu na całym kontynencie ma zarówno zwolenników, jak i budzi obawy, KE postanawia naciskać na wprowadzanie tej reformy.

Już w czerwcu Bruksela przedstawi propozycje zmian w dyrektywie dla usług energetycznych. Komisja chce także, by do września przyszłego roku kraje członkowskie przedstawiły plany wprowadzania u siebie systemów nowoczesnych pomiarów energii.

Kraje, które nie chcą brać udział w tych zmianach, musiałyby wykazać, że jest to dla nich opłacalne. Wydaje się jednak, że nie będzie to łatwe - już dzisiaj Komisja stoi na stanowisku, że inteligentne pomiary energii obniżą o 9 proc. unijną emisję CO

2

do atmosfery, a roczne zużycie energii w gospodarstwach domowych spadnie o 10 proc.

Za oszczędności trzeba jednak zapłacić. Polski Urząd Regulacji Energetyki szacuje, że wymiana w całym kraju liczników prądu na nowoczesne to koszt 7-8 mld zł. Na jedno takie urządzenie trzeba wydać - w zależności od szacunków - 300-500 zł. Do całej tej kwoty trzeba doliczyć liczone w miliardach inwestycje w nowoczesne sieci, które umożliwiłyby nie tylko przesył prądu, ale również informacji.

Polskie firmy na razie prowadzą programy pilotażowe, najbardziej zaawansowana jest gdańska Energa. Jest już na etapie przetargów na dostawców sprzętu i oprogramowania.

Wczoraj KE zapowiedziała, że ujednolici standardy dla tego sprzętu na poziomie całej Unii, zajmie się też sprawami bezpieczeństwa danych, które wykorzystywać ma energetyka.

- Energetyczna przyszłość Europy będzie opierać się na odnawialnych źródłach i efektywności. Elementem tego będą również inteligentne sieci - podsumował wczoraj Joschka Fischer, niemiecki polityk, były wicekanclerz RFN.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień