Sprzedaż telefonów komórkowych na świecie w pierwszym kwartale 2011 r. była o ponad jedną piątą większa niż rok temu. Mimo że wzrost napędzały najdroższe smartfony, to największe dynamiki notowana na rynkach rozwijających się. Badacze rynku są sami zaskoczeni taką dynamiką.
W pierwszym kwartale 2011 r. na całym świecie sprzedano aż 371,8 mln mln sztuk telefonów komórkowych wszystkich typów. W tym samym okresie ubiegłego roku było to „tylko" 3010,5 mln sztuk – podaje firma badawcza IDC.
Jednym z kół zamachowych branży były - trudno by było to zaskoczeniem – smartfony. Co ciekawe, największe wzrosty sprzedaży tych najdroższych słuchawek odnotowano na rynkach rozwijających się: na Bliskim Wschodzie, w rejonie Azji i Pacyfiku, oraz w Afryce.
Featurephone trzyma się mocno
Badacze rynku nie są pewni, gdzie są limity wzrostu sprzedaży telefonów. Jak mówi Kevin Restivo, starszy analityk IDC, wzrost sprzedaży producentów spoza pierwszej globalnej piątki, takich jak TCL-Alcatel, Huawei, Micromax, a nawet krytykowanego zewsząd ostatnio Research In Motion, pokazuje, że cały rynek ma wciąż wielki potencjał wzrostu. – Dodatkowo, kilku znaczących producentów, w tym wytwórców tradycyjnych feature-phones odnotowało w pierwszym kwartale znaczące wzrosty – podaje Restivo.