Dzisiaj rano TVN poinformowało o podpisaniu wraz ze swoim właścicielem – koncernem ITI - porozumienia o strategicznej współpracy z Grupą Canal +. W praktyce sprowadza się ono do połączenia działalności operacyjnej ITI Neovision i Canalu + Cyfrowego, czyli połączenia platform DTH Cyfry + i n. W efekcie powstanie podmiot o 2,5 mln abonentów płatnej TV, wyceniony na prawie 6 mld zł.
Grupa Canal + ma wprawdzie jeszcze nabyć mniejszościowy pakiet spółki kontrolującej TVN z opcją do przejęcia całkowitej kontroli, ale to najwyraźniej nie jest podstawowym celem francuskiego koncernu (grupa Vivendi). Przede wszystkim jest on zainteresowany konsolidacją na rynku DTH, na którym – tak samo jak ITI – nie może dogonić Cyfrowego Polsatu (3,5 mln abonentów).
Dzięki połączeniu platform n i Cyfry + ten dystans się zmniejszy. Na rynku DTH pozostaną dwa duże podmioty i Telekomunikacja Polska, która operuje czwartą co do wielkości platformą z przeszło pół miliona abonentami . I to dla TP rynkowe warunki zmienią się bodaj tak samo, jak dla trzech wyżej wspomnianych podmiotów. Nie tylko dlatego, że operator narodowy wchodzi w rolę wyraźnie najmniejszego gracza. Jego partner, na współpracy z którym TP od roku buduje plan sukcesu na rynku TV, właśnie wiąże się z konkurentem.
TP rozpoczynała przygodę z TV we współpracy właśnie z Cyfrą +, łącznie z wykorzystaniem satelitarnej infrastruktury nadawczej partnera i z odsprzedażą jego pakietów programowych. Wraz z budową przez TP własnej platformy DTH współpraca zaczęła się stopniowo rozjeżdżać, aż wreszcie zamarła w 2009 r. Także w dziedzinie contentowej. Dla odmiany TP w ubiegłym roku porozumiała się z TVN, zrezygnowała niemal z własnego programmingu i od kilku miesięcy nastawia się głównie na odsprzedaż pakietów n. Efekty operacyjnej tej współpracy nie są jeszcze znane.
Chociaż umowy TP i ITI Neovison z pewnością zabezpieczają współpracę od strony formalnej, to pozostaje pytaniem, na jak długo – w nowej konfiguracji właścicielskiej – TVN będzie miał zapał do tej współpracy.