Uwaga inwestorów na rynku walutowym skoncentrowana była wczoraj na silnym wzroście wartości euro wobec dolara. Wspólna waluta, która przez kilka wcześniejszych dni zniżkowała, z impetem odrobiła straty. Kurs EUR/USD powrócił ponad poziom 1,3. Do kupowania euro zachęcały dobre dane z europejskich gospodarek, m.in. brytyjskiej czy szwajcarskiej (wyższe od prognoz odczyty wskaźników koniunktury PMI) oraz systematyczny spadek rentowności papierów dłużnych państw eurolandu, w tym Włoch czy Belgii.
Zmiany na globalnych rynkach walutowych przełożyły się w Warszawie na wzrost wartości złotego wobec dolara. Amerykański pieniądz wieczorem kosztował poniżej 3,42 zł, czyli był przeszło 1 proc. tańszy niż w poniedziałek. Zmiany notowań euro i szwajcarskiego franka nie były już tak dynamiczne. Wspólna waluta przed zamknięciem była wycenia - na na 4,46 zł, czyli tyle samo co poprzedniego dnia. Za franka płacono ponad 3,66 zł, co oznaczało spadek o 0,3 proc.
Na rynku długu mocno, do 4,82 proc. z 4,87 proc., spadła rentowność obligacji dwuletnich. Oprocentowanie pięciolatek zmalało do 5,29 proc. z 5,3 proc. W górę, do 5,9 proc. z 5,87 proc., poszła jedynie rentowność dziesięciolatek.