Dotychczas w rejestrze widnieli wyłącznie dłużnicy zalegający z płatnościami. Od dziś Biuro Informacji Gospodarczej wpisuje też do bazy osoby mogące pochwalić się dobrą historią kredytową. Na liście rzetelnie spłacających swoje zobowiązania jest już 1 400 osób.
- Pierwsze 1400 osób, które w przeszłości miały dług i spłaciły go w określonym terminie, zostaną wpisane do rejestru jako osoby rzetelne. Chcielibyśmy, żeby inni pożyczkodawcy i wierzyciele masowi sięgając do rejestru widzieli: ta osoba kiedyś miała problem, ale tu mam dowód na to, że ten problem został rozwiązany - mówi Piotr Krupa, prezes zarządu Kruk S.A. firmy specjalizującej się w windykacji oraz ściąganiu i odzyskiwaniu należności oraz długów.
To nowy prospołeczny nurt grupy Kruk. Jego celem jest budowa wiarygodności płatniczej osób, które starają się wyjść z zadłużenia. Zdaniem prezesa firmy Kruk dzięki pozytywnym informacjom o spłacanych długach mniej osób będzie szukać kredytów w szarej strefie.
- Znika pewien rodzaj stygmatu. Przestaje być nierzetelny, jest człowiekiem, który miał kiedyś problem, ale sobie z nim poradził - ocenia Krupa. - Dziś banki patrząc w rejestr i widząc negatywny rekord, z mocy prawa niejako muszą taką osobę wykluczyć. Taka osoba nie ma skąd pozyskać kredytu, może w szarej strefie kredytów, bo sektor jej nie pożyczy. Ale może za rok, dwa sektor zmieni zdanie.
Piotr Krupa ma nadzieję, że za ich przykładem pójdą inni wierzyciele.