Nasze firmy informatyczne mają potencjał, żeby sprzedawać swoje produkty i usługi za granicą – zgodnie twierdzili uczestnicy debaty „Szansa polskich firm z branży IT na ekspansję zagraniczną", zorganizowanej przez „Rz". Obecnie wartość polskiego eksportu ICT (technologie informacyjne i komunikacyjne) ma wartość ok. 1,5 mld dol. (ok. 5 mld zł) rocznie i rośnie szybciej niż cała krajowa branża IT.
Zmiana mentalności
– Główną barierą hamującą polskich przedsiębiorców przed wyjściem na rynki zagraniczne jest niewiara we własne siły w starciu z bardziej doświadczonymi i dysponującymi większym zapleczem kapitałowym konkurentami – uważa Leszek Czech, koordynator Projektu „Wspieramy e-biznes" Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. – Obawy wynikają przede wszystkim z braku informacji, wiedzy o innych rynkach, czy też często z braku znajomości języków – dodawał.
Dlatego gorąco zachęcał polskie firmy do aktywniejszego promowania się na innych rynkach, m.in. poprzez uczestnictwo w imprezach branżowych. – Tego typu imprezy to nie tylko możliwość zaprezentowania firmy, ale też okazja do nawiązania kontaktów i budowania relacji z zagranicznymi partnerami – stwierdził.
Uczestnicy spotkania pozytywnie oceniali fakt, że Polska była partnerem strategicznym niedawnych targów CEBiT w Hanowerze, największych branżowych targach ICT na świecie. Dzięki obecności na imprezie premiera Donalda Tuska i Ministra Gospodarki Janusza Piechocińskiego impreza była szeroko relacjonowana w mediach. Uczestniczyło w niej aż 188 wystawców z Polski, najwięcej w historii.
– Tak silna obecność naszego kraju na CEBiT zmieniła percepcję Polski i polskich firm w świecie – uważa Jarosław Dąbrowski, dyr. ds. technologii GTECH Poland. Kierowane przez niego centrum rozwojowe jest największym na świecie dedykowanym produktom informatycznym dla branży loteryjnej.