To kolejny sygnał świadczący o napiętych stosunkach inwestycyjnych między dwoma największymi gospodarkami świata.
Podczas kryzysu finansowego „byliśmy mile widziani" w Ameryce, powiedział Gao Xiqing podczas niedzielnej dyskusji panelowej na Boao Forum. Od tego czasu jednak „zostaliśmy w jakiś sposób naznaczeni", dodał szef China Investment Corp. (CIC), zaznaczając, „że zna kilka przypadków, w których USA powiedziały nam, byśmy się wynosili".
Potężny inwestor
Gao nie przedstawił szczegółów. Później powiedział jednak uczestnikom panelu, że burmistrz amerykańskiego miasta Bellevue w stanie Waszyngton odrzucił ostatnio propozycję inwestycyjną CIC.
– Spróbujcie później – powiedział Gao burmistrz Conrad Lee.
Lee mówił potem „The Wall Street Journal", że szuka chińskich inwestycji, by sfinansować nowoczesny system opłat drogowych dla swojego miasta. Amerykańscy burmistrzowie „lubią chińskie pieniądze", ocenił Lee, ale „niektórzy politycy podejrzliwie patrzą na chińskie inwestycje".