Trzy dni bardzo dynamicznych zwyżek złotego najwyraźniej wyczerpały zapał inwestorów do kupowania naszej waluty. Dlatego wtorkowa sesja miała znacznie spokojniejszy przebieg niż kilka wcześniejszych, choć złoty nadal zyskiwał na wartości. Gracze ograniczali też aktywność czekając na środowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, która zajmie się stopami procentowymi. Większość analityków oczekuje, że stopy pozostaną na tym samym poziomie tym bardziej, że miesiąc temu RPP?zakomunikowała, że na razie cykl obniżek został zakończony.
Tymczasem na rynkach globalnych euro kontynuowało wzrost wobec amerykańskiego dolara. Kurs wspólnej waluty umocnił się o prawie 0,5 proc. (był to już czwarty wzrost z rzędu) do prawie 1,31 dol. W Warszawie ta zmiana przełożyła się na wzrost wartości złotego wobec dolara. Potaniał o 0,8 proc. i był w dolnej części przedziału 3,14-3,15 zł. Euro potaniało o 0,3 proc. do 4,11-4,12 zł, a frank szwajcarski o 0,6 proc., do nieco ponad 3,37 zł.
Na rynku długu oprocentowanie papierów dziesięcioletnich, po sześciu dniach spadków, wzrosło do 3,56 proc. W przypadku pięciolatek wynosiło 3,07 proc. a dwulatek 2,97 proc.