- Jest możliwe, że nigdy nie poznamy jednej kluczowej przyczyny. Praktyką w naszej branży jest więc przyglądać się różnym potencjalnym przyczynom i starać się zaradzić każdej z nich - twierdzi  Larry Loftis, szef działu spółki odpowiedzialnego za samoloty Boeing 787 Dreamliner. To właśnie awarie baterii litowo-jonowych doprowadziły w styczniu do uziemienia całej floty Dreamlinerów przez regulatorów. Boeing obecnie wymienia je w samolotach swoich klientów na usprawniony model baterii. Pracuje nad tym dziesięć ekip Boeinga liczących łącznie 300 inżynierów.