Famur chce być największym graczem

Producent maszyn górniczych, katowicka grupa Famur, po raz kolejny nagrodzony zostaje za inwestycje – a te nie hamują.

Publikacja: 24.04.2013 01:05

W ubiegłym roku „Rz" wyróżniła Famur m.in. za budowę nowej fabryki w katowickich Piotrowicach (inwestycja za ponad 143 mln zł dała ok. 100 nowych miejsc pracy).

W 2012 r. spółka nie zrezygnowała z akwizycji – tym razem przejęła podupadający Glinik. 100 proc. udziałów kosztowało 16 mln zł. Wydaje się jednak, że to nie koniec.

Kilka tygodni temu właściciel Famuru – fundusz TDJ – zgłosił chęć przejęcia poznańskich Zakładów Cegielskiego, jednak resort skarbu odstąpił od planu sprzedaży firmy.

TDJ należy do Tomasza Domogały, który przez ten fundusz oraz bezpośrednio ma ok. 77 proc. akcji Famuru. Zwykle, gdy TDJ dokonywał przejęć (jak w przypadku producenta kombajnów Remagu czy Glinika), dana firma stawała się częścią grupy Famur.

– DJ prowadzi aktywnie działania zmierzające do dalszego rozwoju i podejmowania nowych inwestycji. Zawsze staramy się mieć co najmniej kilka projektów w trakcie analiz i na pewno będziemy rozszerzali portfel naszych spółek – mówi „Rz" Tomasz Domogała. – Dotychczas nasze główne inwestycje opierały się na trzech mocnych grupach, działających w branżach górniczej, odlewniczej i maszynowej. Nasza strategia uwzględnia zarówno możliwość umacniania pozycji przez dalsze akwizycje w sektorach, w których działamy,jak i działanie przewag w nowych sektorach.Zdecydowanie interesuje nas szeroko rozumiana branża przemysłowa, choć nie wykluczamy inwestycji także w nowe obszary – dodaje.

Firma nie wyklucza dalszej ekspansji zagranicznej. Zwłaszcza że udział eksportu w jej przychodach ze sprzedaży znacząco wzrósł – sięga niemal 30 proc. przychodów, które w 2012 r. w sumie przekroczyły 1,47 mld zł. Poza tym Famur ma coraz więcej zagranicznych oddziałów, m.in. w Niemczech, Rosji czy Indiach. Spółka chce też wzmacniać obecność na targach górniczych. I tak np. 15–21 kwietnia prezentowała się w Monachium.

–Regularnie bierzemy udział w targach zagranicznych, m.in. w USA, Indiach, Chile, Rosji, Kazachstanie czy na Ukrainie, dzięki czemu mamy możliwość bezpośrednio przedstawienia przewag technologicznych naszych produktów potencjalnym klientom – mówi Ireneusz Tomecki, wiceprezes Famuru.

– Chcemy budować globalną markę i w ciągu najbliższych dwóch dekad stać się największym i najbardziej zaawansowanym technicznie producentem maszyn i urządzeń górniczych na świecie – deklaruje Tomecki.

W ubiegłym roku „Rz" wyróżniła Famur m.in. za budowę nowej fabryki w katowickich Piotrowicach (inwestycja za ponad 143 mln zł dała ok. 100 nowych miejsc pracy).

W 2012 r. spółka nie zrezygnowała z akwizycji – tym razem przejęła podupadający Glinik. 100 proc. udziałów kosztowało 16 mln zł. Wydaje się jednak, że to nie koniec.

Pozostało 85% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy