Niemiecki urząd antymonopolowy chciałby sam decydować o losach przejęcia E-Plus, telekomu kontrolowanego przez holenderski Royal KPN przez spółkę zależną hiszpańskiej Telefóniki - informuje Bloomberg.
Wczoraj Federalny Urząd Antymonopolowy z siedzibą w Bonn wysłał w tej sprawie zapytanie do Komisji Europejskiej. Andreas Mundt, prezes urzędu (niem. Bundeskartellamt) argumentuje, że transakcja będzie miała wpływ głównie na niemiecki rynek. W piśmie do KE wspiera go tamtejszy rząd.
To nie pierwszy raz, gdy Niemcy próbują przejąć zwierzchnictwo nad tą sprawą i nie pierwszy raz, gdy KE wypowiadała się na ten temat. We wrześniu br. unijny komisarz ds. konkurencji Joaquin Almunia poinformował, że ocena transakcji należeć będzie do unijnych urzędników.
Komisja Europejska ma 35 dni roboczych (licząc od dnia zgłoszenia transakcji) na przekazanie sprawy lokalnemu urzędowi lub decyzję, że zajmie się sprawą samodzielnie.
Wcześniej dała już zielone światło Vodafone na przejęcie Kabel Deutschland Holding.Transakcja dotyczyła jednak operatorów należących do dwóch różnych segmentów rynku: telefonii i telewizji kablowej. e-Plus i Telefónica Germany to bezpośredni konkurenci w segmencie komórkowym, choć Hiszpanie świadczą także usługi stacjonarne.