W ubezpieczeniach turystycznych wojny, zamieszki i akty terroryzmu są na ogół wyłączone z zakresu ochrony

Gdy dojdzie do zamachu terrorystycznego, takiego jak w Tunezji, ubezpieczenie na ogół nie zadziała. Większość towarzystw z góry wyłącza swoją odpowiedzialność w takich sytuacjach. Ale są wyjątki.

Publikacja: 05.04.2015 08:00

W ubezpieczeniach turystycznych wojny, zamieszki i akty terroryzmu są na ogół wyłączone z zakresu ochrony

Foto: Bloomberg

Zamach terrorystyczny w Tunezji, w którym zginęli turyści, uzmysłowił nam, że kupując ubezpieczenie przed wyjazdem na wakacje, powinnyśmy zainteresować się, czy obejmuje ono takie zdarzenia jak zamachy, rozruchy lub wojna. Przygotujmy się na to, że w większości ofert zdarzenia takie są wyłączone z ochrony. Ale nawet jeśli tak jest, w sytuacji, gdy w zamachu terrorystycznym zostają poszkodowani turyści, ubezpieczyciel z reguły stara się udzielić im przynajmniej podstawowej pomocy. Tak było po zamachu w Tunezji. Firma ERV ogłosiła, że wszyscy jej klienci, którzy ucierpieli w zamachu, mogą liczyć na pomoc i wsparcie.

Pozostało 87% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko
Ekonomia
Wierzyciel zlicytuje maszynę Janusza Palikota i odzyska pieniądze