Na piątkowej sesji w Warszawie przewaga sprzedających nie podlegała dyskusji. WIG20 stracił 1 proc. i zamknął się na poziomie 2232 pkt. Cały ubiegły tydzień należy zaliczyć jednak do udanych, bowiem indeks grupujący największe warszawskie spółki zyskał 0,9 proc. Tym samym był to już czwarty z rzędu wzrostowy tydzień. Czy najbliższe pięć sesji również przyniesie wzrosty?
Na początku pierwszej sesji tygodnia na GPW przeważa kolor czerwony. Spadki nie są jednak duże. Po 30 minutach handlu indeks blue chips traci 0,4 proc. i jest na poziomie 2223 pkt. Na innych giełdach na Starym Kontynencie również przewagę mają niedźwiedzie. W pierwszych minutach notowań niemiecki DAX traci 0,5 proc, a francuski CAC40 zniżkuje o 0,2 proc.
Festiwal publikacji wyników za IV kwartał powoli wchodzi w najważniejszą fazę. Przed sesją swoje rezultaty podał bank PKO BP. W ostatnim kwartale kredytodawca odnotował 593,3 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 444,3 mln zł czystego zarobku rok wcześniej. Rezultaty banku były zbliżone do oczekiwań analityków. Na początku sesji kurs PKO BP oscyluje wokół piątkowego zamknięcia. Najlepiej prezentują się LPP i PKN Orlen. Na przeciwległym biegunie znalazły się natomiast BZ WBK, Cyfrowy Polsat i KGHM.
Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny jest dość ubogi.
Na rynku walutowym obserwujemy niewielkie wahania na złotym. Euro wyceniane jest na 4,30 zł, zaś dolar kosztuje 4,04 zł.