Iran zapewnia, że nie ma nic wspólnego z atakiem na żołnierzy USA w Jordanii

Irańska misja przy ONZ wydała oświadczenie, w którym zapewnia, że Teheran "nie ma nic wspólnego z atakiem na bazę USA" w Jordanii.

Publikacja: 29.01.2024 07:09

Amerykański żołnierz

Amerykański żołnierz

Foto: US DoD

Do ataku na trzy bazy wojskowe, w tym bazę na pograniczu Syrii i Jordanii, w której zginęło trzech żołnierzy USA, a co najmniej 34 zostało rannych, przyznała się organizacja Islamski Ruch Oporu w Iraku, skupiająca radykalne milicje powiązane z Iranem. 

Iran o ataku na bazę USA w Jordanii: To nie my

Był to pierwszy atak od wybuchu wojny Izraela z Hamasem, wymierzony w Amerykanów, w którym zginęli żołnierze USA.

Czytaj więcej

Atak na bazę USA, zginęli żołnierze. Joe Biden zapowiada odwet

Prezydent Joe Biden zapowiedział, że USA przeprowadzą ataki odwetowe w związku ze śmiercią swoich żołnierzy.

Tymczasem irańska agencja informacyjna IRNA opublikowała oświadczenie misji Iranu przy ONZ, w którym czytamy, że Teheran „nie ma żadnego związku, ani nic wspólnego z atakiem na bazę USA”.

Skazani na śmierć byli oskarżeni o zamiar przeprowadzenia zamachu bombowego na fabrykę produkującą sprzęt dla irańskiego resortu obrony

„Jest konflikt między siłami USA a ruchem oporu w regionie, który prowadzi ataki odwetowe" - czytamy w tym samym oświadczeniu. 

Atak na bazę sił USA w Jordanii to duża eskalacja na Bliskim Wschodzie — napięcie w regionie rośnie od 7 października, gdy po ataku Hamasu na Izrael rozpoczęła się operacja odwetowa w Strefie Gazy.

Irańskie media informują o egzekucji domniemanych izraelskich agentów

Irańskie media informują też w poniedziałek, że w Iranie przeprowadzono egzekucje czterech osób oskarżonych o związki z izraelskim wywiadem, po tym jak irański Sąd Najwyższy oddalił apelacje od wydanych w ich sprawach wyroków.

Skazani na śmierć byli oskarżeni o nielegalne przedostanie się na terytorium Iranu z terenu irackiego Kurdystanu w celu przeprowadzenia zamachu bombowego na fabrykę produkującą sprzęt dla irańskiego resortu obrony.

Skazani mieli przeprowadzać operację sabotażu latem 2022 roku na zlecenie izraelskiego Mosadu. Ich plany miał udaremnić irański wywiad.

Do ataku na trzy bazy wojskowe, w tym bazę na pograniczu Syrii i Jordanii, w której zginęło trzech żołnierzy USA, a co najmniej 34 zostało rannych, przyznała się organizacja Islamski Ruch Oporu w Iraku, skupiająca radykalne milicje powiązane z Iranem. 

Iran o ataku na bazę USA w Jordanii: To nie my

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Jędrzej Bielecki: Macron ostrzega, że Unia może umrzeć
Dyplomacja
Emmanuel Macron: Europa może umrzeć. Musi pokazać, że nie jest wasalem USA
Dyplomacja
Dlaczego Brytyjczycy porzucili ruch oporu i dziś kłaniają się przed Rosjanami
Dyplomacja
Andrzej Duda po exposé Sikorskiego. Mówi o "zdumieniu", "rozczarowaniu", "niesmaku"
Dyplomacja
Rosyjskie "nie" dla rezolucji ws. zakazu umieszczania broni atomowej w kosmosie