Ambasador Melnyk: Premier Saksonii niepożądany w Ukrainie

Premier Saksonii Michael Kretschmer w wywiadzie dla "Frankfurter Rundschau" wezwał do o "większego pragmatyzmu" w stosunkach z Rosją i "zamrożenia wojny". Ambasador Ukrainy w Niemczech odwołuje zaproszenie do Kijowa dla premiera.

Publikacja: 28.08.2022 21:46

Andrij Melnyk

Andrij Melnyk

Foto: Wikimedia Commons, Creative Commons Attribution 2.0 Generic license

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 186

W rozmowie z "Frankfurter Rundschau" premier Saksonii stwierdził, że w ciągu najbliższych 5-10 lat Niemcy nie są w stanie obejść się bez rosyjskiego gazu.

Dlatego polityk uważa, że wojnę w Ukrainie należy "zamrozić", a wobec Rosji wykazać się "większym pragmatyzmem".

Według Michaela Kretschmera „system energetyczny oparty na słońcu i wietrze nie zadziała", a  wzrosty cen gazu i elektryczności są „toksyczne". Dlatego, uważa polityk, konieczne są negocjacje i zawieszenie broni, ale "bardzo niewiele słychać na ten temat w debacie publicznej".

Premier Saksonii określił rosyjską inwazję na Ukrainę zleconą przez szefa Kremla Władimira Putina jako „straszną zbrodnię”. Podkreślił: - Rosja nie może wygrać wojny.

Uważa jednak, że nie należy podejmować w tej wojnie próby rozstrzygnięcia na polu bitwy, ponieważ mogłoby to mieć "tragiczne konsekwencje dla nas wszystkich”. Zamiast tego, zdaniem polityka CDU, trzeba wykorzystać dyplomację, która daje możliwość rozmowy nawet wtedy, gdy jej obie strony są sobie wrogie.

Na słowa Kretschmera zareagował ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk.

Melnyk został odwołany z Berlina w lipcu przez Wołodymyra Zełenskiego, ale wraca do Ukrainy dopiero w połowie października, by - jak podają nieoficjalnie media - zająć stanowisko w ukraińskim MSZ.

Andrij Melnyk był oburzony słowami Kretschmera.  W mediach społecznościowych stwierdził, że retoryką o zamrożeniu wojny podsyca rosyjską agresję i "gra na korzyść Putina".

Melnyk wycofał tym samym zaproszenie dla premiera Saksonii do Ukrainy pisząc, że Kretschmer jest tam "osobą niepożądaną".

Ambasador Melnyk już wcześniej kilkakrotnie wywołał poruszenie ostrą krytyką niemieckich polityków, także najwyższej rangi. Gdy Olaf Scholz odmówił wyjazdu do Kijowa po tym, jak prezydent Zełenski odmówił przyjęcia prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera, Melnyk nazwał Scholza "obrażoną pasztetową".

Dziennik "Süddeutsche Zeitung", komentując powyższy wpis, stwierdza kąśliwie, że próby edukacji podejmowane przez Melnyka osiągną cel "odwrotny do zamierzonego", a ogłoszenie Kretschmera osobą niepożądaną "tylko wzmocni solidarność niektórych z premierem".

"Skuteczniej byłoby powitać Kretschmera jako gościa i skonfrontować go z brutalnością wojny. Być może najwybitniejsi konserwatyści, którzy rozumieją Putina, zmieniliby zdanie" - pisze w komentarzu "Süddeutsche Zeitung"

W rozmowie z "Frankfurter Rundschau" premier Saksonii stwierdził, że w ciągu najbliższych 5-10 lat Niemcy nie są w stanie obejść się bez rosyjskiego gazu.

Dlatego polityk uważa, że wojnę w Ukrainie należy "zamrozić", a wobec Rosji wykazać się "większym pragmatyzmem".

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Jędrzej Bielecki: Macron ostrzega, że Unia może umrzeć
Dyplomacja
Emmanuel Macron: Europa może umrzeć. Musi pokazać, że nie jest wasalem USA
Dyplomacja
Dlaczego Brytyjczycy porzucili ruch oporu i dziś kłaniają się przed Rosjanami
Dyplomacja
Andrzej Duda po exposé Sikorskiego. Mówi o "zdumieniu", "rozczarowaniu", "niesmaku"
Dyplomacja
Rosyjskie "nie" dla rezolucji ws. zakazu umieszczania broni atomowej w kosmosie