Członkowie UE zatwierdzili szósty pakiet sankcji wobec Rosji. Unia nałoży m.in. częściowe embargo na ropę sprowadzaną drogą morską, co stanowi 2/3 obecnego importu z Rosji.

- Nie ma możliwości, aby od razu zrezygnować z naszej ropy. Ich obywatele i firmy mogą zostać postawieni pod ścianą. Dlatego zdecydowali się przeciągnąć realizację projektu o kilka miesięcy, aby znaleźć alternatywne źródła zaopatrzenia. Teraz Europejczycy będą musieli przemierzać świat w poszukiwaniu surowców tej samej jakości - ocenił Dmitrij Miedwiediew.

- W ten sposób będą musieli zmierzyć się z niedoborem niektórych paliw, takich jak olej napędowy, który jest potrzebny do napędzania ciężarówek i maszyn rolniczych - dodał były prezydent Rosji.

Miedwiediew przekonuje, że Europa będzie próbowała znaleźć sposoby, by z ominięciem sankcji sprowadzić ropę z Rosji. - Wiedzą, że będą musieli znaleźć "szare" sposoby, aby uzyskać nasze surowce, jakoś za nie zapłacić, omijając własne idiotyczne sankcje - stwierdził.