Rosyjski dyplomata komentował nieustające napięcie między Ukraina i Rosją, oraz związane z nim dyplomatyczne zabiegi zachodnich polityków, którzy nie ustają w staraniach, aby konflikt rozwiązać metodami pokojowymi. Moskwa domaga się od NATO gwarancji, że Sojusz nie przyjmie w swoje szeregi Ukrainy, co miałoby zagrozić bezpieczeństwu Rosji, jak utrzymuje ta strona konfliktu.
W rozmowie ze szwedzkim dziennikiem "Aftonbladet" Tatarincew zapewniał, że gdyby USA i NATO nie prowokowały i nie pogorszyły sytuacji, Rosja nie sprzeciwiałaby się przystąpieniu Szwecji do Sojuszu.
Czytaj więcej
Szef MSZ Ukrainy, Dmytro Kułeba, wyraził przekonanie, że możliwe jest rozwiązanie kryzysu wokół U...
- Szanujemy suwerenną decyzję Szwecji, ale teraz sytuacja bezpieczeństwa w tej części Europy zmieniła się radykalnie - mówił Tatarincew. - Rozszerzenie NATO jest największym zagrożeniem dla Rosji.
Odmówił natomiast odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób zagroziłoby Rosji wstąpienie Szwecji do NATO. - Nie chcę spekulować na ten temat. Po stronie szwedzkiej nie widzę zamiaru przystąpienia do NATO w najbliższej przyszłości - stwierdził.