Zmiana metody podawania statystyk oznacza, że w porównaniu ze stanem z wtorku liczba zgonów zwiększyła się o 4419. 3654 zgonów to te, które miały miejsce od początku epidemii do godziny 17.00 w poniedziałek poza szpitalami, między innymi domach opieki, domach czy hospicjach. Pozostałe 765 zgonów to te zanotowane ostatniej doby, między godziną 17.00 w poniedziałek a 17.00 we wtorek, zarówno ze szpitali, jak i ze wszystkich innych miejsc. W związku ze zmianą metody podawania statystyk nie można porównywać tej liczby z 586 zgonami, o których informowano we wtorek.
Ze skorygowanych o zgony poza szpitalami statystyk wynika, że dotychczas w Wielkiej Brytanii było dziewięć dni, w których zmarło ponad 1000 osób. Najbardziej tragiczny był 21 kwietnia, gdy liczba ta wyniosła 1172.
Po zmianie metodologii Wielka Brytania zajmuje obecnie trzecie miejsce na świecie pod względem liczby zgonów z powodu COVID-19. Na miejscu pierwszym są Stany Zjednoczone, a na drugim - Włochy. Brytyjski rząd zaznaczył jednak, że i te statystyki nie mogą być w pełni porównywalne, ze względu na to, że poszczególne państwa w różny sposób liczą zgony.
Obecnie liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa w wielkiej Brytanii wynosi 165 221. Oznacza to wzrost o 4075 w stosunku do stanu sprzed doby. Choć zanotowano minimalnie większy wzrost wobec wtorkowych statystyk, obie te liczby są znacznie poniżej średniego kwietniowego wzrostu. Bilans nowych zakażeń dotyczy 24 godzin od godziny 9.00 we wtorek do 9.00 w środę.