Liczba zgonów chorych na COVID-19 osiągnęła, w ciągu ostatniej doby, rekordowy poziom w stanach Hawaje, Kansas, Iowa, Minnesota, Montana i Wisconsin. Rekordowy dobowy przyrost liczby zakażeń stwierdzono w stanach Kolorado, Illinois, Kentucky, Ohio i Wisconsin.

Średnio w ciągu ostatnich siedmiu dni w USA wykrywano średnio 60 tysięcy zakażeń koronawirusem w ciągu doby - to znaczny wzrost od połowy września, gdy średnia dobowa liczba zakażeń wynosiła 35 tysięcy.

Eksperci ds. ochrony zdrowia alarmują, że zmniejszanie dystansu społecznego i upolitycznienie kwestii noszenia masek, może doprowadzić do gwałtownego wzrostu liczby zakażeń.

- Jesteśmy niedaleko od okresu, gdy dojdzie do wykładniczego, wybuchowego wzrostu liczby zakażeń koronawirusem w USA - ostrzega dr Leana Wen, była komisarz ds. zdrowia w Baltimore.

Amerykańskie Centra ds. Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) zaostrzyły definicję "bliskiego kontaktu", który naraża na zakażenie koronawirusem. Dotychczas za "bliski kontakt" uważano spędzenie więcej niż 15 minut w odległości mniejszej niż 1,8 metrów od osoby zakażonej, obecnie bliskim kontaktem jest spędzenie obok takiej osoby 15 minut w czasie 24 godzin. Nowy standard może mieć znaczenie przy identyfikowaniu potencjalnie groźnych kontaktów osoby z potwierdzonym zakażeniem.