Reklama

Badania genetyczne w poszukiwaniu biologicznych rodziców - wyrok NSA

Władza państwowa może ingerować w sferę prywatności, gdy w grę wchodzi ochrona zdrowa.

Aktualizacja: 20.05.2016 11:20 Publikacja: 20.05.2016 07:41

Badania genetyczne w poszukiwaniu biologicznych rodziców - wyrok NSA

Foto: 123RF

W czwartek Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok korzystny dla Danuty P. szukającej swojego biologicznego ojca. Chciała się z nim spotkać i namówić na badania genetyczne. Cierpi bowiem na niedowład kończyn. Badania genetyczne biologicznych rodziców miały pomóc w ustaleniu terapii.

Danuta P. wystąpiła do ministra spraw wewnętrznych o podanie ze zbioru PESEL adresu zamieszkania swojego biologicznego ojca Edwarda B. Minister odmówił, ponieważ Edward B. nie zgodził się na podanie adresu córce.

Danuta P. wystąpiła jeszcze raz do ministra w tej samej sprawie. Powołała się przy tym na art. 87 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Mówi on, że rodzice i dzieci mają obowiązek mieć do siebie szacunek i wzajemnie się wspierać.

Minister po raz kolejny jej odmówił. Tłumaczył, że prawo do tego typu informacji ma osoba, która wykaże albo interes prawny, albo faktyczny. W tym ostatnim wypadku trzeba jeszcze otrzymać zgodę poszukiwanego.

Zdaniem ministra Danuta P. nie wykazała, że posiada interes prawny. Powołanie się na art. 87 k.r.i.o. nie wystarcza. Przepis ten nie nadaje się do bezpośredniego egzekwowania. Nie można nikogo przymusić do okazywania szacunku i wspierania innej osoby. Uregulowanie to nie kreuje więc żadnego stosunku zobowiązaniowego między Danutą P. a jej biologicznym ojcem.

Reklama
Reklama

Przesłanki interesu prawnego nie kreuje też cel uzyskania danych, tj. przeprowadzenie badań genetycznych, by ustalić terapię. Według ministra nie ma bowiem przepisu, który dawałby prawo żądania od biologicznych rodziców poddania się tego typu badaniom. W sprawie Danuty P. zachodzi więc co najwyżej interes faktyczny. Ojciec odmówił jednak podania swojego adresu. Z przesłanki tej nie można więc skorzystać.

Danuta P. odwołała się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a ten uchylił decyzję ministra i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Jego zdaniem minister nie wyjaśnił wystarczająco, czy Danucie P. nie przysługuje interes prawny. Może być nim art. 67 konstytucji, który mówi, że każdy ma prawo do ochrony zdrowia.

Minister odwołał się do NSA, ale ten oddalił skargę. Jego zdaniem przepisem, na podstawie którego można wykazać interes prawny Danuty P., jest art. 8 konwencji o ochronie praw człowieka. Mówi on, że niedopuszczalna jest ingerencja władz państwowych w prywatność, ale są od tej zasady wyjątki, wśród nich – ochrona zdrowia.

Sygnatura akt: II OSK 2190/14

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama