Tempo wzrostu PKB w całym 2008 r. wynosiło 1,2 proc. W IV kwartale kwartalna dynamika PKB okazała się ujemna.
Erkki Liikanen z Europejskiego Banku Centralnego ostrzega, że w Hiszpanii i w całej Europie może być jeszcze gorzej.
– Nie chciałbym powiedzieć, że najgorsze jeszcze przed nami, ale należy oczekiwać złych wieści z rynku, choć w niektórych częściach sektora finansowego sytuacja zaczęła się poprawiać.
Madryt przygotował pakiet pomocy dla gospodarki wart ponad 70 mld euro.
W styczniu w Hiszpanii zwolniono 199 tysięcy osób. Bezrobotnych jest już prawie 3,3 miliona. Stopa bezrobocia wedle Eurostatu sięgająca 14,4 proc. jest najwyższa w całej UE.