Inflacja, to według szefowej Rady Głodnej Lewiatana, jeden z bardzo ważnych problemów. - Jedni sobie lepiej z tym radzą, drudzy gorzej. Banki centralne w bardzo wielu krajach nie zauważyły problemu i zaczęły późno działać i wprowadzać instrumenty, które inflację mogłyby kontrolować – powiedziała Henryka Bochniarz w TNV24.
Czytaj więcej
Nowe prognozy analityków z NBP wskazują, że jeszcze za dwa lata inflacja będzie powyżej celu tej...
Według ekonomistki „najgorsze jest to, że staje się to znowu elementem polityki”. - Zapomina się o tym, że jest to niezwykle istotny aspekt polityki gospodarczej i nie można tym grać. Skutki na dłuższą metę będą naprawdę bardzo złe - mówiła.
Zdaniem Henryki Bochniarz Narodowy Bank Polski staje się "kolejną instytucją, do której nie będzie zaufania". - W okresie, gdy naprawdę trzeba było odpowiedzialnie mówić o inflacji, komunikować się z rynkiem, to znowu okazało się, że jest to element gry politycznej - mówiła.
Przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan odniosła się też do baneru, który widnieje na siedzibie Narodowego Banku Polskiego, na którym napisano, że oskarżanie rządu i banku centralnego o inflację "to narracja Kremla". - Jeżeli to jest poważna instytucja, to nie powinna w taki sposób funkcjonować w świadomości społecznej. Proponowałabym, aby zainteresować się własnym podwórkiem, abyśmy zastanowili się, jak problemy tutaj rozwiązać, a nie szukać kolejnych winnych - podkreśliła.