Wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), główna miara inflacji w Polsce, wzrósł w maju o 13 proc. rok do roku, najmniej od kwietnia 2022 r. – podał w czwartek GUS, potwierdzając swój wstępny szacunek sprzed dwóch tygodni. Inflacja zmalała trzeci miesiąc z rzędu, ale po raz pierwszy istotnie wyhamował też wzrost cen w kategoriach bazowych, czyli innych niż paliwa, nośniki energii i żywność. Teoretycznie oznacza to, że dezinflacja nie jest już zjawiskiem czysto statystycznym, wynikającym z wygasania szoków surowcowych sprzed roku, ale odzwierciedla też osłabienie krajowej presji na wzrost cen. Ekonomiści mają jednak co do tego pewne wątpliwości.