Reklama
Rozwiń
Reklama

#RZECZoBIZNESIE: Paweł Majtkowski: Złoty obrywa najmocniej w czasach niepewności

Niepewność to jest dzisiaj słowo, które możemy odmienić przez wszystkie przypadki. To samo obserwujemy na innych rynkach – mówi Paweł Majtkowski, główny analityk Wolf Private Equity.

Publikacja: 02.12.2016 11:15

#RZECZoBIZNESIE: Paweł Majtkowski: Złoty obrywa najmocniej w czasach niepewności

Foto: rp.pl

Ostatni tydzień potwierdził, że polska gospodarka zaczyna hamować. Mamy znaczący spadek w inwestycjach. - To już kolejny kwartał znacznie gorszy od naszych oczekiwań. Miało być nie najlepiej w inwestycjach, ale nikt się nie spodziewał, że będzie aż tak źle – potwierdził Majtkowski. - W IV kw. ten wynik może być jeszcze gorszy, podobnie pewnie w pierwszym półroczu kolejnego roku – prognozował.

- Nasz gospodarka wchodzi w okres dosyć poważnych turbulencji i spowolnienia wzrostu – zaznaczył gość programu.

Główny analityk Wolf Private Equity wyjaśnił, że na spadek inwestycji składają się spadki inwestycji różnego typu. - Głównie narzekaliśmy na spadek inwestycji publicznych. Teraz on dalej trwa. Duże projekty infrastrukturalne z Unii Europejskiej są mocno opóźnione – wyliczał. - Mamy karuzelę w firmach zarządzanych przez państwo. Nowi menadżerowie – to wymaga czasu – kontynuował.

- Do tego wszystkiego dochodzi nam teraz niechęć wśród firm prywatnych, żeby inwestować pieniądze. Firmy obawiają się o przyszłość i starają się nie wydawać pieniędzy – dodał Majtkowski.

Reklama
Reklama

Gość stwierdził, że niepewność to jest dzisiaj słowo, które możemy odmienić przez wszystkie przypadki. - To nie jest zaskoczenie, bo to samo obserwujemy na innych rynkach; w Europie, czy Stanach Zjednoczonych. Wiele firm przechowuje ogromne pieniądze na rachunkach, nie inwestując – mówił.

Podkreślił, że po raz pierwszy mamy spadek inwestycji w firmach z kapitałem zagranicznym. - Dotychczas to one najlepiej inwestowały. Teraz mamy niewielki spadek, ale w kolejnych kwartałach to się może pogłębiać – zaznaczył.

Majtkowski uważa, że budżet na kolejny rok jest bardzo napięty. - Wszystkie wskaźniki dla tego budżetu były konstruowane pod inny wzrost gospodarczy. To może wywołać kolejne perturbacje, jeszcze większą niepewność, jeszcze większe ograniczenia w inwestycjach. Może nam to napytać sporo kłopotów w przyszłym roku – wyraził obawę.

Słaby złoty jest dodatkowym paliwem dla naszych eksporterów. „Płaczą" jednak kredytobiorcy w obcych walutach, bo rata jest coraz wyższa. Wg Majtkowskiego, głównym czynnikiem osłabienia złotego jest niepokój na całym rynku. - Wszyscy dokładnie patrzą na wszystkie wydarzenia polityczne i gospodarcze. Wiele z tych wydarzeń nie miałoby takiego znaczenia, gdyby nie ogólne poczucie, że źle się dzieje – tłumaczył.

- Szczególnie mocno wszystkie obawy o niepewność na świecie odbijają się na rynkach wschodzących. Na Polakach niestety odbijają się najbardziej i złoty traci bardziej niż waluty z regionu – podsumował.

Dane gospodarcze
Pesymizm w Niemczech. Co czwarta firma obawia się gorszej koniunktury w 2026 r.
Dane gospodarcze
Sprzedaż detaliczna poniżej prognoz. GUS publikuje dane za listopad
Dane gospodarcze
Bundesbank ostrzega. Powolne ożywienie mimo miliardowych wydatków
Dane gospodarcze
Bank Japonii podniósł stopy procentowe
Dane gospodarcze
EBC podjął decyzję w sprawie stóp procentowych
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama