Ta nietypowa pomoc ma związek m.in. z rosnącym bezrobociem w Hiszpanii. W wyniku załamania się rynków nieruchomości i motoryzacyjnego oraz słabnącej konsumpcji pracę straciło ostatnio 800 tys. osób, a stopa bezrobocia sięgnęła już 11,3 proc. Bankowcy ostrzegają, że odsetek niespłacanych kredytów hipotecznych może wkrótce sięgnąć 9 proc.

Z częściowego zawieszenia spłat kredytów skorzystać ma ok. 500 tys. rodzin.Ale to niejedyna forma wsparcia dla ludności. Premier Zapatero zapowiedział także ulgi podatkowe dla oszczędzających na mieszkanie oraz zachęty fiskalne dla firm zwiększających zatrudnienie. W sumie przedstawiony wczoraj pakiet kosztować ma 2,6 miliarda euro.