Ministerstwo Finansów podało wczoraj, że majową inflację szacuje na 3,8 proc. wobec 4 proc. poprzednio.

- Te dane nie mają wpływu na nastawienie, są sygnały, że zwrot się obecnie dokonuje. Natomiast dla nas przede wszystkim istotne są dane ze sfery realnej i pod tym względem będziemy oceniać naszą sytuację i będziemy to brać pod uwagę przy podejmowaniu decyzji – mówił Skrzypek.

- Wyższy niż się spodziewaliśmy był wkład cen żywności, które sezonowo wzrastają w okolicach Wielkanocy. (...) Powinniśmy się kierować w kierunku naszego celu inflacyjnego.